fot. twitter.com/zielono_czarni
Nie był to udany wieczór dla piłkarzy Górnika Łęczna. Podopieczni Kamila Kieresia byli faworytami w starciu z Koroną Kielce, jednak przegrali 0-1 w 21.kolejce Fortuna 1.Ligi.
Mecz należał do gospodarzy. Zielono-czarni od razu zaatakowali bramkę Korony. W 8.minucie groźnym strzałem popisał się Marcin Stromecki, zaś sześć minut później Marek Kozioł został zmuszony do interwencji po ładnym uderzeniu Michała Maka. W 37.minucie Górnicy byli bliscy objęcia prowadzenia. Paweł Wojciechowski nie wykorzystał jednak rzutu karnego.
Niewykorzystana jedenastka zemściła się w drugiej połowie. Choć łęcznianie dobrze zaczęli, gdyż Karol Struski popisał się niezłym strzałem w światło bramki Złocisto-krwistych, to w 57.minucie kielczanie dostali znakomitą szansę na objęcie prowadzenia. Sędzia podyktował jedenastkę, a Jacek Podgórski nie pomylił się. Górnicy za wszelką cenę próbowali doprowadzić do wyrównania, a nawet przechylić szalę na swoją korzyść. Bramkę gości bombardowali Bartosz Śpiączka, Bartłomiej Kukułowicz i Przemysław Banaszak. Bezskutecznie. Patrząc na wynik meczu można zacytować Franciszka Smudę sprzed czterech lat, który przegrał z łęcznianami w Kielcach 1-2. „Zamiast wygrać mecz, przegraliśmy”.
Po tej porażce Zielono-czarni mogą spaść na trzecie miejsce w tabeli. Tak się stanie, jeśli ŁKS wygra w Łodzi z Zagłębiem Sosnowiec. Kolejny mecz łęcznianie rozegrają na wyjeździe. Podopieczni Kamila Kieresia pojadą do Radomia na spotkanie z Radomiakiem. Początek starcia 27.marca o godzinie 12:40.
Górnik Łęczna 0-1 Korona Kielce
Bramki: 59′ Podgórski (karny)
Górnik: Gostomski – Matei, Orłowski (80′ Jagiełło), Midzierski – Rozmus – Stromecki (66′ Cierpka), Kalinkowski (46′ Śpiączka)- Krykun (66′ Kukułowicz), Struski, Mak – Wojciechowski (66′ Banaszak)
Korona: Kozioł – Kobryń, Oliveira, Szarek, Podgórski (86′ Kiełb) – Zebić, Gąsior, Pervan (83′ Diaz) – Łukowski, Thiakane, Lisowski
Żółte kartki: 27′ Kalinkowski – 38′ Zebić, 71′ Lisowski
Sędziował: Mariusz Złotek (Gorzyce)
