Nie będzie prezentów. Start przegrywa z Anwilem

fot. Start Lublin/FB

Koszykarze Polskiego-Cukru Pszczółki Startu Lublin nie sprawili sobie prezentu na Święta Bożego Narodzenia. Podopieczni Tanego Spaseva przegrali na wyjeździe 81-90 z Anwilem Włocławek w 16.kolejce Energa Basket Ligi. Dla lublinian była to piąta porażka z rzędu.

Przed Świętami Start przegrał 76-84 z WKS-em Śląsk Wrocław. Z Anwilem chcieli przełamać fatalną serię, trwającą od listopada. Pierwsza kwarta pokazała, że to włocławianie będą drużyną przeważającą. Swoją skuteczność zaprezentowali Jonah Mathews i James Bell, którzy rzucili w tym meczu po 17 punktów. W drugiej odsłonie meczu Start dogonił rywala. Punkty Clevelanda Melvina sprawiły, że przyjezdni zbliżyli się do gospodarzy na jeden punkt różnicy. Anwil oddalił zagrożenie, ale nie na długo. Dzięki Elijahowi Wilsonowi i Jimmiemu Taylorowi lublinianie wyszli na jednopunktowe prowadzenie. Gra się wyrównała, ale na prowadzeniu był Start, który miał w swoich szeregach Melvina i Taylora. Anwil odpowiadał punktami Bella, lecz na niewiele się one zdały. Do przerwy prowadził Start. 42-40 to jednak żadne prowadzenie, o czym podopieczni Tanego Spaseva przekonali się po przerwie. Trzecia kwarta była bardzo zażarta. Obie drużyny szły punkt za punkt, co pokazał wynik na tablicy. 62-62 przed ostatnią kwartą zwiastowało niebywałe emocje i wojnę nerwów. Z tej lepiej wyszedł Anwil. Choć Start na początku zdobywał punkty za sprawą Mateuszów Kostrzewskiego i Dziemby, to Anwil cały czas miał kontakt i na trzy minuty przed końcem meczu odskoczył lublinianom. Swoje trzy grosze dołożył przy tym Kamil Łączyński, były koszykarz Startu, który zdobył w tym meczu 15 oczek. W końcówce swoje dołożył jeszcze Bell i Start poniósł trzynastą porażkę w tym sezonie.

Po tej klęsce lublinianie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem dziewiętnastu punktów. Kolejny mecz Start rozegra w czwartek. O 17:30 zmierzy się w Hali Globus z Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk.

 

Anwil Włocławek 90-81 Polski-Cukier Pszczółka Start Lublin
(23-14, 17-28, 22-20, 28-19)

Anwil: Dykes (5), Olesinski, Mathews (17), Łączyński (15), Petrasek (10), Bojanowski (16), Dimec (8), Bell (17), Szewczyk

Start: Scott (4), Taylor (10), Melvin (15), Dziemba (15), Stopierzyński, Pelczar, Jeszke, Szymański (2), Wilson (9), Carter (5), Kostrzewski (21)

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport