fot. Przemek Gąbka/Motor Lublin
Żużlowcy Motoru Lublin przegrali pierwszy mecz finału PGE Ekstraligi z MOJE BERMUDY Stalą Gorzów Wielkopolski 39-51. W rewanżu Koziołki będą musiały się postarać.
Przez większość meczu wynik był sprawą otwartą. Na początku spotkania gorzowianie utrzymywali minimalną przewagę, lecz po piątym biegu, dzięki znakomitej jeździe Dominika Kubery i Jarosława Hampela Motor doprowadził do wyrównania. Lublinianie wyszli na czteropunktowe prowadzenie po siódmym biegu. Znów fantastycznie pojechał Kubera. Stal wyrównała po dziesiątej odsłonie rywalizacji za sprawą Bartosza Zmarzlika i Martina Vaculika. Później jeszcze powiększyła prowadzenie, głównie dzięki postawie Zmarzlika i Vaculika. Mistrz Świata oraz Czech byli w niedzielę świetnie dysponowani, zdobywając dla swojej drużyny odpowiednio szesnaście i czternaście punktów. Dobrą formą błysnął też Szymon Woźniak, który dołożył jedenaście oczek do dorobku punktowego gospodarzy. W ekipie Motoru jak natchniony jeździł Kubera, ale zdobywca szesnastu oczek dla Koziołków był tego dnia nieco osamotniony, bowiem jego koledzy nie punktowali tak dobrze jak on.
Teraz przed Motorem nie lada zadanie. Lublinianie muszą odrobić dwanaście punktów na własnym torze. W dwumeczu z FOR NATURE SOLTIONS Apatorem Toruń pokazali jednak, że nie ma rzeczy niemożliwych. Rewanżowy mecz pomiędzy Koziołkami a Stalą 25 września o 19:15.
MOJE BERMUDY Stal Gorzów Wielkopolski 51-39 Motor Lublin
Stal: Woźniak 11+2 (1,3,1,1′,2′,3), Hansen 6+1 (2,0,0,2,2′,0), Vaculik 14+2 (3,1,2′,3,3,2′), Zmarzlik 16+1 (2′,3,2,3,3,3), Paluch 2+1 (W,1,1′), Bartkowiak 2 (2,0,0,), Jasiński
Motor: Michelsen 4+1 (0,1′,3,D,-), Drabik 3+1 (0,2,0,1′,-), Hampel 6+1 (2,1,2′,D,1,0), Bowes 0 (-,-,-,-,-), Lampart 2 (1,0,1,0), Cierniak 8+2 (3,2′,0,2,1′), Kubera 16 (3,3,3,3,1,2,1)
