MKS FunFloor Lublin pokonał na wyjeździe po rzutach karnych KGHM Zagłębie Lubin. Tym samym lublinianki przerwały niemal dwuletnią serię zwycięstw ,,Miedziowych”.
fot. MKS Lublin/FB
Dla Zagłębia była to pierwsza porażka od w lidze od maja 2022 roku. Spotkanie było od początku bardzo emocjonujące, a kibice mogli oglądać iście bokserską wymianę. Przez blisko kwadrans gry żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnej przewagi. Przy stanie 16-15 okazję na wyrównanie w pierwszej połowie miała Magda Balsam z rzutu karnego. Niecelny rzut sprawił, że do szatni to gospodynie zeszły w lepszych nastrojach.
Wyrównana wymiana trwała również przez większość drugiej połowy. Dopiero w 50 minucie zarysowała się przewaga gospodyń, które doprowadziły do stanu 26-23. Wtedy sprawy w swoje ręce wzięły Romana Roszak i Stela Posavec, który zaczęły nadrabiać straty (26-25). Do remisu natomiast zdołała doprowadzić Aleksandra Tomczyk (26-26). W samej końcówce lublinianki mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak celny rzut Magdy Balsam był o pół sekundy za późno. Rozbrzmiała wcześniej syrena końcowa, co oznaczało rzuty karne. W egzekucji ,,siódemek” lepsze okazały się lubelskie z Lublina.
Edyta Majdzińska – podsumowała Edyta Majdzińska, trenerka lubelskiego MKS-u.
Zwycięstwo przybliża lublinianki do pozycji lidera i udowadnia, że podopieczne Edyty Majdzińskiej nadal się liczą w walce o tytuł. Najbliższy mecz MKS rozegra w ramach Ligi Europejskiej i będzie to ostatni mecz w fazy grupowej. Już w niedzielę o 16:00 zmierzy się na wyjeździe z Neptunes Nantes.
