W hicie 12. rundy PGE Ekstraligi ORLEN OIL MOTOR Lublin pewnie pokonał na własnym obiekcie BETARD SPARTA Wrocław 55:35. Ten triumf dał lubelskiej ekipie umocnienie na fotelu lidera najlepszej żużlowej ligi świata.
Od samego początku podopieczni Macieja Kuciapy pokazywali swoje najwyższe umiejętności. Po dwóch biegach na tablicy wyników było już 10:2. W 3. gonitwie goście poradzili sobie nieco lepiej i zremisowali 3:3. Pierwszy dojechał Bartosz Zmarzlik, który w całym meczu dowiózł dla swojej drużyny 11 punktów. Za nim przyjechał Maciej Janowski, a oczko przywiózł jeszcze Brady Kurtz. W 5. biegu SPARTA wygrała 5:1 za sprawą Daniela Bewleya i Artema Laguty, jednak były to optymistyczne momenty jedynie na chwilę dla przyjezdnych. Im dalej trwała ta rywalizacja, tym gospodarze coraz bardziej powiększali swoją przewagę. Po 8. wyścigu Lublin prowadził już 33:15.
Kolejne rywalizacje były podobne do poprzednich, dominacja miejscowych i brak pomysłu na zmniejszenie przewagi przez zawodników Dariusza Śledzia. Dopiero w biegach nominowanych wrocławianie pokazali się z nieco lepszej strony, najpierw 5:1 dzięki dobrej jeździe Janowskiego i Bewleya, a następnie ten sam wynik za sprawą Laguty i Kurtza. Koniec końców ORLEN OIL MOTOR Lublin zwyciężył 55:35 i dopisał kolejne ważne punkty do ligowej tabeli.
Do zakończenia fazy zasadniczej ekipie z Lubelszczyny pozostały jeszcze tylko dwa mecze. Najpierw ich rywalem 25 lipca na wyjeździe będzie KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ Częstochowa, a następnie na Best Auto Arenie podejmą STELMET FALUBAZ Zielona Góra.
Leave a Reply