fot. twitter.com/zielono_czarni
Górnik Łęczna wzmacnia defensywę. Nowym piłkarzem Zielono-czarnych został Marcin Biernat. 30-letnia środkowy obrońca podpisał z Górnikiem dwuletni kontrakt.
Biernat pochodzi z Krakowa. Jest wychowankiem Podgórza Kraków, ale do seniorskiej piłki wchodził jako gracz Cracovii. Grał tam do 2012 roku. Nigdy nie zadebiutował w pierwszej drużynie Pasów. Z Cracovii był wypożyczany do Ruchu Radzionków i Puszczy Niepołomice. Dla Cidrów rozegrał sześć meczów w 1.Lidze. Z Puszczą zaliczył awans, a później spadek z zaplecza Ekstraklasy. W sumie dla ekipy z Niepołomic rozegrał 75 meczów i strzelił jednego gola. Po spadku Puszczy do 2.ligi Biernat został w 1.Lidze. Przez dwa sezony reprezentował barwy Chojniczanki Chojnice, dla której wystąpił w 54 spotkaniach, zdobył pięć bramek i zaliczył dwie asysty. Później grał w GKS-ie Tychy. Na Śląsku spędził trzy lata. W tym czasie zagrał dla tyszan 89 razy, siedem razy trafiając do siatki. Później przeniósł się na Dolny Śląsk. W sezonie 2020/21 reprezentował barwy Miedzi Legnica, dla której rozegrał 28 meczów. Z Legnicy przeniósł się do beniaminka Fortuna 1.Ligi, Górnika Polkowice, z którym spadł do eWinner 2.ligi. Dla ekipy z Polkowic zagrał w 26 meczach, strzelił gola i zanotował asystę.
Biernat charakteryzuje się tym, że gra ostro. Często łapie żółte kartki. W minionym sezonie zarobił ich dziesięć, zaś w całej karierze otrzymał ich 89.
Jednocześnie Górnik poinformował, że w nadchodzącym sezonie w Łęcznej nie zobaczymy Kamila Pajnowskiego. Pochodzący z Białej Podlaskiej obrońca zawodnikiem Zielono-czarnych był przez cztery lata z czteromiesięczną przerwą na wypożyczenie do Motoru Lublin. Nigdy nie był podstawowym obrońcą łęcznian. Przebył z Górnikiem drogę od eWinner 2 ligi do PKO BP Ekstraklasy. W ubiegłym sezonie rozegrał 12 meczów w lidze i jeden w Fortuna Pucharze Polski. W sumie Pajnowski wystąpił dla Górnika w 46 spotkaniach, zaliczając dwie asysty.
