Mamy dublet! Anita Włodarczyk złota, Malwina Kopron brązowa!

fot. wikipedia.orgLegenda. Tak można powiedzieć o Anicie Włodarczyk. Niespełna 36-letnia młociarka trzeci raz z rzędu sięgnęła po złoty medal Igrzysk Olimpijskich. Na najniższym stopniu podium stanęła reprezentantka AZS UMCS Lublin Malwina Kopron. A to nie wszystkie polskie medale w tym dniu.

Zaczęło się od srebrnego medalu kajakarek. Po medal sięgnęły Karolina Naja i Anna Puławska, które startowały na dystansie 500 metrów. Później mogliśmy się cieszyć medalu Tadeusza Michalika w zapasach w kategorii do 97 kg. Polak pokonał 9-0 reprezentanta Węgier Gergo Szoke. Tym samym dołączył do swojej siostry Moniki, która brązowy krążek zdobyła w Rio de Janeiro.

Największe emocje związane były jednak z lekkoatletyką. Niedosyt mógł poczuć Piotr Lisek, który zajął szóste miejsce. Ze swojego zadania wywiązały się za to młociarki. Włodarczyk zapewniła sobie złoto rzutem na 78.48 m. Kopron rzuciła 75.49. Przez chwilę była na drugiej pozycji, ale ostatecznie na trzecią lokatę zepchnęła ją Chinka Zeng Wang, która posłała młot na odległość 77.03. Na szóstym miejscu zmagania ukończyła Joanna Fiodorow. Zawodniczka AZS Poznań rzuciła 74.11. Choć przed ostatnią próbą miała jeszcze szansę na medal, to spaliła swój rzut. Słabo spisali się za to kulomioci. Zarówno Michał Haratyk, jak i Konrad Bukowiecki odpadli w eliminacjach.

To nie koniec szans na medale zdobywane przez lekkoatletów AZS UMCS. W półfinale biegu na 1500 metrów pobiegnie Marcin Lewandowski. Choć brązowy medalista MŚ z 2019 roku dobiegł ostatni, ponieważ został przewrócony, to złożony przez niego protest został rozpatrzony pozytywnie i Lewandowski stanie na starcie półfinału.

 

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport