Małe dziecko kontra surykatki. Zamojskie ZOO przestrzega przed nierozważnym zachowaniem

fot. ZOO w Zamościu

Surykatki to małe, urocze małpki, które swoimi zębami są w stanie przebić rękawicę spawalniczą. Nie przeszkadza to jednak niektórym w zabawie z nimi. Zamojskie ZOO przestrzega rodziców, by nie brali przykładu z młodego ojca, który wczoraj odwiedził ogród.

Mężczyzna przełożył dziecko przez ogrodzenie i pozwolił mu się bawić z surykatkami. Na zdjęciu opublikowanym przez ogród widzimy zainteresowane zwierzęta. Na szczęście, nie poczuły się zagrożone, co pozwoliło dziecku wyjść ze zdarzenia bez szwanku.

To nie pierwsze niebezpieczne zdarzenie w zamojskim ogrodzie.

Cztery lata temu 30-latka pływała w oczku wodnym i wyjadała jedzenie gorylom. Następnie poszła na zaplecze wybiegów, tam wypiła płyn do mycia podłóg. Zażądała przyniesienia noża, by mogła sobie odciąć głowę. Mieszkanka Zamościa trafiła do szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.

Zwierzęta nie zawsze są niebezpieczne. Często to ludzie są dla nich największym zagrożeniem.

Na własnej skórze przekonał się o tym 17-letni goryl Harambe z zoo w Cincinnati. W ubiegłym roku na jego wybieg dostał się 4-letni maluch nieupilnowany przez rodziców. By go uratować, strażnicy zastrzelili goryla. Władze zoo obawiały się agresji ze strony Harambe. Przez pewien czas w internecie krążyła petycja o ukaranie rodziców dziecka za śmierć goryla.

Na razie nie ustalono tożsamości rodziny ze zdjęcia. Mężczyzna może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia.

 

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia
Jeden komentarz w “Małe dziecko kontra surykatki. Zamojskie ZOO przestrzega przed nierozważnym zachowaniem
  1. Marcelina pisze:

    „Surykatki to małe, urocze małpki”. Surykatki są małe i urocze, ale do małpek im daleko. Różni je już rząd. Surykatki należą do drapieżnych, a małpki (małpiatki i małpy właściwe) do naczelnych. Surykatki przyporządkowano też do rodziny mangustowatych, dlatego że bliżej im do mangusty czy mungo. Tę kwestię wypada sprostować 🙂