Fot. PlusLiga
Bełchatów, Rzeszów, Melilla. Tak wyglądał szlak przebyty w ostatnim czasie przez Bogdankę LUK Lublin w ramach rozgrywek krajowych oraz europejskich. Do tych punktów na mapie należy dodać również Suwałki, bo właśnie w tym mieście lubelscy siatkarze stoczą w sumie swój czwarty wyjazdowy mecz.
Drużyna Massimo Bottiego po wygranym pierwszym ćwierćfinałowym starciu w Pucharze Challange wraca na plusligowe podwórko. Na kilka dni przed wylotem do Hiszpanii przegrali mecz przeciwko walczącej o miejsce w najlepszej ósemce Asseco Resovii Rzeszów 2:3, pozostawiając pewien niedosyt wśród kibiców. Bezpośrednio po tym spotkaniu krążyły opinie mówiące o tym, że lublinianie nieco obniżyli loty, mieli problem z wykorzystywaniem swoich okazji i generalnie zaprezentowali się poniżej oczekiwań. Szansę na zrehabilitowanie się po tamtej porażce i powrót na zwycięskie tory może stanowić mecz 21. kolejki rozgrywany w domowej hali Ślepska Malow Suwałki.
Walka o awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski trwa w najlepsze. Im bliżej zakończenia rundy zasadniczej, tym więcej będzie odpowiedzi na pytanie, kogo ostatecznie zobaczymy w fazie play-off. Chętnych jest naprawdę wielu, zwłaszcza jeśli spojrzy się na miejsca 7-11. Właśnie w tym przedziale znajduje się gospodarz niedzielnego spotkania, który próbuje wyprzedzić PGE GiEK Skrę Bełchatów, ale jednocześnie tuż za plecami ma drużyny z Olsztyna i Gorzowa. Starcie z obecnie 4. Bogdanką LUK-iem Lublin dla siatkarzy Dominika Kwapisiewicza ma więc duże znaczenie. Dla przypomnienia warto dodać, że poprzedni mecz tej pary zakończył się wygraną Żółto-Czarnych w czterech setach.
Mecz rozpocznie się o godz. 17:30 i będzie transmitowany na antenie Polsatu Sport 1.
Leave a Reply