Dwie najlepsze piłkarskie ekipy z Lubelszczyzny zmierzyły się dziś w ramach przygotowań do rundy wiosennej. Lubelski Motor zremisował w Łęcznej z tamtejszym Górnikiem 2:2.
Dla żółto-biało-niebieskich był to pierwszy zimowy sparing. Jak mówi trener Kamil Kiereś – Duma Grodu Dzika rozpoczęła przygotowania nieco wcześniej.
Fot. Tomasz Lewtak/motorlublin.eu
Górnicy 18. stycznia zremisowali z radzyńskimi Orlętami 1:1. Choć wynik w takich spotkaniach pełni rolę drugorzędną to remis z Motorem na pewno bardziej cieszy przyjezdnych z Lublina. W końcu to ekipa grająca klasę rozgrywkową niżej, a Górnik wciąż jest jednym z faworytów do awansu na zaplecze ekstraklasy. Obydwie bramki dla podopiecznych Mirosława Hajdy strzelił Krzysztof Ropski, którego obecność w Motorze na wiosnę wciąż stoi pod znakiem zapytania. Jego dotychczasowy klub – Siarka Tarnobrzego wciąż nie doszedł do porozumienia z Motorem pomimo skorzystania przez lubelski klub z klauzuli odstępnego. Sprawę rozstrzygnie PZPN. Dla Górnika w sparingu trafiali Dominik Lewandowski i Dawid Dzięgielewski.
Kolejne spotkania towarzyskie Motor rozegra w Rzeszowie. 25. stycznia lublinianie zmierzą się z Resovią, a 4 dni później z tamtejszą Stalą. Górnik rozegra mecze z tymi samymi rywalami lecz w odwrotnej kolejności.
