Kolejne bokserskie emocje za nami. Lubelska hala MOSiR w weekend stała się areną zmagań najlepszych młodych pięściarzy z okręgów lubelskiego i podlaskiego. Wszystko za sprawą jubileuszowego, X Memoriału Stanisława Zalewskiego.
W ramach imprezy odbyły się eliminacje do XIX Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Łodzi. Pierwszy dzień zawodów upłynął pod znakiem walk półfinałowych. Kibice zgromadzeni w hali im. Zdzisława Niedzieli przy Al. Zygmuntowskich zobaczyli dziesięć pojedynków w ośmiu kategoriach wagowych. Zwycięzcy, w niedzielnych finałach, stawali do rywalizacji o awans na Olimpiadę. Najwięcej emocji przyniosło jednak ostatnie sobotnie starcie, będące pojedynkiem eliminacyjnym do walki o Puchar Prezesa Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego X Memoriału. W kategorii 57 kg spotkali się Adrian Kowal z Olimpu Lublin i Damian Tymosz z lubelskiego Sport Clubu.
Zwycięsko z tej niezwykle wyrównanej batalii wyszedł Adrian Kowal, świeżo upieczony mistrz Polski juniorów. – To była ciężka, wyrównana walka, ale wyrównana walka. Tymosz postawił wyosko poprzeczkę, myślałem, że będzie trochę lżej, ale chłopak robi cały czas postępy. Niedawno mieliśmy sparingi i wyglądało to trochę inaczej. Na mistrzostwach Polski nie powiodło mu się, trafił na bardzo dobrego zawodnika i odpadł po pierwszej walce. Niemniej jednak miał duże szanse na medal. Ja miałem trochę inaczej, moje walki i moi rywale byli bardziej wyrównani i na tych mistrzostwach zdobyłem złoto.
Obu zawodników chwalił Piotr Osiak, prezes LOZB: – Walka była godna nawet mistrzostw Europy. Walczyło ze sobą dwóch kolegów i cieszy fakt, że pokazali się w sportowej walce. Po wyrównanym pojedynku lepszy okazał się Kowal, chociaż Tymosz jest też bardzo utalentowanym zawodnikiem.
Drugiego dnia zawodów trzynaście walk finałowych, w trzynastu kategoriach wagowych, wyłoniło pięściarzy, którzy zaprezentują się na łódzkiej Olimpiadzie. Siedmiu z nich to reprezentanci okręgu lubelskiego, sześciu to zawodnicy z okręgu podlaskiego. Najlepszym bokserem turnieju wybrany został Dawid Turek z Gwarka Łęczna, startujący w wadze 54 kg.
Na zakończenie memoriału odbyła się walka o główne trofeum imprezy. Zmierzyli się w niej wspomniany już Adrian Kowal i reprezentant Gwarka Łęczna, Michał Smerdel. Pojedynek zakończył się jednogłośnym zwycięstwem łęcznianina, który tak skomentował swój występ: – Nie było łatwo, Adrian jest mistrzem Polski juniorów z tego roku. Rywal był troszeczkę szybszy, ja wygrałem doświadczeniem, większym cwaniactwem, wiadomo – jestem trochę starszy. Była to bardzo dobra walka, myslę, że zarówno mi, jak i Adrianowi dała wiele. Nie jestem do końca zadowolony, ja w sobotę nie walczyłem, Adrian dobrze zaboksował, to go troszeczkę poniosło i dziś sprawił mi naprawdę sporo problemów.
Zadowolony z przebiegu imprezy był jej główny organizator, Piotr Osiak. – Trudno nie być zadowolonym, mamy siedem nominacji olimpijskich, to tak ładnie brzmi, ale chodzi o Olimpiadę Młodzieży. Wygraliśmy z województwem podlaskim 7:6, a jest to drużyna naprawdę dobra i przywieźli tu dobrych zawodników. Jestem też zadowolony z formy Memoriału, którą stworzyliśmy. Tak jak Turniej Feliksa Stamma jest świetem polskich bokserów, tak Memoriał Stanisława Zalewskiego jest świetem lubelskich zawodników.
Lubelskim fanom boksu pozostaje czekać na kolejne, podobne imprezy, które z pewnością już wkrótce zagoszczą w naszym mieście.
