fot.
facebook.com/2019-World-Deaf-Basketball-Championships
Najlepsi niesłyszący koszykarze i koszykarki z całego globu grają w Lublinie. W halach MOSiR i Globus rozgrywane są Mistrzostwa Świata głuchych.
W rywalizacji panów Biało-czerwoni już osiągnęli najlepszy wynik w historii – czyli awans do ćwierćfinału.
Polacy w meczu otwarcia przegrali z Ukrainą 62:68, ale później rozgromili Białoruś 93:43. A dzisiaj mogli sobie dopisać zwycięstwo walkowerem 20:0 kosztem Kenijczyków, którym nie udało się dotrzeć do naszego kraju. Więcej na temat tego sukcesu i krajowej scenie koszykówki głuchych mówi trener reprezentacji Polski Kamil Wania:
Polki też radzą sobie dobrze w roli gospodyń koszykarskiego mundialu. W pierwszym spotkaniu nie musiały nawet grać, bo przyznano im wygraną walkowerem z nieobecną na turnieju kadrą Kenii. W drugim meczu biało-czerwone w końcu mogły sprawdzić się na parkiecie i pokonały Japonki 69:53. Dzięki absencji Kenijek Polki już są pewne gry w ćwierćfinale, ale wciąż walczą o jak najlepsze miejsce w grupie. Teraz grają z Włoszkami. Natomiast jutro biało-czerwone w hali mosir zmierzą się z Ukrainkami. Początek tego meczu o 19.
