Zespół Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin w ostatnim domowym meczu rundy zasadniczej przegrał z Energą Poznań 63:66. Tym samym akademiczki straciły szansę na wejście do fazy play-off z 5. miejsca. W meczu wyraźnie brakowało kontuzjowanych Martyny Cebulskiej i Marty Witkowskiej, które nie zagrają już w tym sezonie.
Lublinianki po pierwszej odsłonie traciły do torunianek 6 oczek, jednak w drugiej kwarcie nastąpił przełom i wydawało się, że gospodynie znalazły sposób na ogranie rywalek. Przez ponad 6 minut akademiczki nie straciły ani jednego punktu. Torunianki nie potrafiły skutecznie zakończyć żadnej akcji. Pod koniec koszykarki Energi jeszcze się otrząsnęły, ale drugą partię przegrały wyraźnie 10:22. Lublinianki w 10 minut odwróciły losy spotkania wchodziły na parkiet tracąc 6 punktów, a schodziły prowadząc 7-oma oczkami. Do przerwy było 31:24 dla AZS UMCS.
Na drugą połowę meczu torunianki wyszły już bardziej skoncentrowane. Popełniały mniej błędów i nie pozwalały lubliniankom na dalsze powiększanie przewagi. O kolejnym zwrocie akcji zadecydowała słabsza dyspozycja lublinianek w ostatnich 3 minutach 3. partii. Akademiczki nie punktowały i dały się dogonić. Ostatecznie na ostatnie 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry to Energa prowadziła 48:45.
Czwarta odsłona była już wojną nerwów oba zespoły kilkukrotnie mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale brakowało zachowania zimnej krwi w kluczowych sytuacjach. Celnym rzutem dogrywkę zapewniła Feyonda Fitzgerald, która była najskuteczniejsza w całym meczu. Amerykanka zdobyła 24 punkty w tym 2, które wyrównały stan rywalizacji na 57:57.
Zawodniczka lubelskiego zespołu Kateryna Dorogobuzowa przyznaje, że głównym problemem zespołu było zmęczenie.
Dogrywka była bardzo wyrównana. Najpierw na prowadzenie wyszły torunianki, ale chwilę później musiały gonić lublinianki, które odskoczyły na 4 punkty. W końcówce w półtorej minuty przyjezdne rzuciły 6 punktów i nie straciły ani jednego. To zdecydowało o porażce Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin z Energą Toruń 63:66. Ostatnie spotkanie rundy zasadniczej lublinianki rozegrają w środę, na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski.
