Koronawirus zaatakował w PGE Ekstralidze

fot. Mariusz Kuszpa (archiwum)

Pandemia po raz kolejny uderza w żużel. Pozytywny wynik testu na obecność wirusa COVID-19 uzyskała jedna z osób, która przebywała w parku maszyn podczas meczu PGG ROW Rybnik – FOGO Unia Leszno. Władze ligi podjęły szybkie kroki  przekładając spotkania obu zespołów, a samych członków drużyn odesłano na przymusową izolację. Co dalej z żużlem w Polsce?

PGE Ekstraliga potwierdziła doniesienia związane z zakażeniem koronawirusem podczas meczu w Rybniku. Władze rozgrywek żużlowych w Polsce postanowiły natychmiast wdrożyć wcześniej przygotowaną procedurę kryzysową wysyłając od 14 lipca, zespoły „Rekinów” i „Byków” na domową kwarantannę – spotkania 6. rundy, z ich udziałem zostały przełożone. Jedynym meczem w tej serii, który jak na razie, nie został odwołany jest domowe spotkanie Motoru Lublin z MRGARDEN GKM-em Grudziądz, w najbliższy piątek. Dodatkowo poza spotkaniami w najlepszej żużlowej lidze świata włodarze przenieśli trzecią rundę tegorocznego cyklu mistrzostw Europy w Gnieźnie. Ta była zaplanowana na dzisiaj.

Aktywność sportowo nieświadomych o zagrożeniu zawodników spowodowała, że łańcuszek potencjalnie zarażonych się wydłuża. Nie jest wykluczone, że cała sytuacja może spowodować „zamrożenie” rozgrywek żużlowych w Polsce, tym bardziej, że jeszcze wczoraj młodzi zawodnicy ze wszystkich klubów ligowych rywalizowali w ramach Juniorskiej PGE Ekstraligi. Dalsze decyzje mogą zapaść w ciągu kilku najbliższych dni.

Kacper Galazdra/Maciek Sampolski

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport