Trwa seria nieprzegranych meczów na własnym obiekcie. Tym razem zawodnicy AZS-u UMCS Start II Lublin pokonali u siebie SKS Starogard Gdański 95:88.
Fot. Elbrus Studio
Do spotkania z zawodnikami z Starogardu Gdańskiego podopieczni trenera Przemysława Łuszczewskiego podchodzili zbudowani ostatnim zwycięstwem na wyjeździe nad KS Księżak Łowicz. Toteż mieli ochotę pociągnąć korzystną serię i tym razem przed własną publicznością zgarnąć po raz kolejny komplet punktów. Pierwsza kwarta wyglądała na dosyć chaotyczną oraz wyrównaną. Oba zespoły starały się wypracować sobie solidną przewagę, ale w mgnieniu oka ją traciły. Dlatego po 10 minutach minimalnie prowadzili goście, 26:25. Dobrze pod koszem gospodarzy spisywał się Bartłomiej Karolak, który niegdyś reprezentował barwy lubelskiego klubu. W całym meczu zgromadził ponad 23 punkty. Sam zainteresowany cieszył się na powrót do Lublina.
Druga kwarta to popis skuteczności lublinian. Podrażnieni słabą grą na początku meczu wzięli się do pracy. Bez pomyłki przy rzutach wolnych zachował się Adam Myśliwiec, dzięki czemu nie tylko dogonili oni rywala, ale nawet wyszli na prowadzenie 32:31. Kolejne 4 punkty dołożył Mikołaj Stopierzyński i przewaga lublinian była dosyć wyraźna. Ze strony zespołu gości broni nie składał jednak Karolak, który wziął na siebie ciężar odrabiania strat. Przełożyło się to na 8 punktów dla drużyny ze Starogardu Gdańskiego i doprowadził do stanu 41:43. Po krótkiej przerwie na życzenie trenera Łuszczewskiego gospodarze w osobie Karola Obarka odpowiedzieli doprowadzając do wyniku 51:41. Pochwał w kierunku swojego klubowego kolegi nie szczędził Adam Myśliwiec.
Na drugą odsłonę meczu gospodarze wyszli tak samo skoncentrowani i żądni kolejnych punktów jak przed przerwą. Pierwsze skrzypce w szeregach lublinian odgrywali Bartłomiej Pelczar oraz Obarek. Ten drugi znów popisał się serią trafień z rzędu. Przewaga 16 oczek dała komfort lubelskiemu zespołowi i nie musieli oni specjalnie podkręcać tempa. Dzięki temu po trzeciej kwarcie prowadzili już 86:69. Dopiero ostatnie 10 minut pokazało, że w drużynie Obarka i spółki wkradło się lekkie rozluźnienie. To pozwoliło gościom na zminimalizowanie wysokich strat, bo w pewnym momencie tracili oni do lublinian aż 20 oczek. Ostatecznie mecz zakończył się pewną wygraną AZS-u UMCS Start II Lublin 95:88. Opiekun zespołu z Lublina, Przemysław Łuszczewski docenił grę swoich przeciwników.
Dzięki wygranej nad SKS-em Starogard Gdański lublinianie plasują się na 6. miejscu w ligowej tabeli z dorobkiem 28 oczek. Następne spotkanie rozegrają na wyjeździe ze Zniczem Basket Pruszków.
