Rano wyspę Kiusiu nawiedziły nowe, słabsze wstrząsy wtórne. Najsilniejszy z nich miał siłę 7,4 stopni w skali Richtera.
Według służb japońskich epicentrum wstrząsów znajdowało się w rejonie na południowy wschód od miasta Kumamoto. W wyniku trzęsienia ziemi zginęło co najmniej 19 osób. Ponad 800 zostało rannych, wielu jest nadal uwięzionych pod gruzami budynków.
To już drugie tego typu zdarzenie w ostatnich dniach. Wcześniej, ziemia zatrzęsła się w nocy z czwartku na piątek. Zdaniem tokijskich władz śmierć poniosło wtedy 10 osób, a ponad tysiąc zostało rannych. Stan 44 z nich jest ciężki.
Japońskie władze zapewniają, że nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości w elektrowni atomowej Sendai. Jest to jedyna działająca elektrownia atomowa w kraju. W pozostałych reaktory wyłączono po trzęsieniu ziemi z marca 2011 roku, które spowodowało śmierć co najmniej 20 tysięcy ludzi.