Nasz czworonożny pupil niebawem zamiast do budy, trafi do elektronicznej bazy. Miasto zdecydowało się sfinansować wszczepianie psom pod skórę mikroprocesorów.
Czip ułatwi identyfikację zaginionego zwierzęcia. Jest także konieczny w przypadku podróży z właścicielem za granicę. Według przepisów pies nie może opuścić kraju bez takiego oznakowania.
Wszczepianie mikroprocesorów uskuteczni walkę z bezdomnością zwierząt. Informacja w bazie danych na temat psa i jego właściciela pozwala namierzyć osobę, która porzuca pupila tuż po przygarnięciu go ze schroniska.
Znakowanie zacznie się jak tylko gabinety weterynaryjne podpiszą umowy z miastem. Ma to nastąpić w ciągu najblżiszego tygodnia. Z usług jednej z czterech lecznic będą mogli skorzystać wyłącznie mieszkańcy Lublina. Na tegoroczną akację Ratusz przeznaczy 13 tys zł. Uda się dzięki temu zaczipować prawie 400 czworonogów.