Senat USA zakończył proces impeachmentu Donalda Trumpa. Były prezydent nie zostanie skazany. Politycy oskarżali go m.in. o podburzania tłumu skrajnych konserwatystów do szturmu na Kapitol. Doszło do tego na początku stycznia.
Skazania Trumpa chciała najpierw Izba Reprezentantów, czyli niższa izba Kongresu – w niej większość mają Demokraci. Głosowanie w Senacie było do przewidzenia – za impeachmentem głosowało 57 senatorów, przeciwko było 43. Nie udało się zatem osiągnąć dwóch trzecich wymaganej liczby głosów. Zabrakło poparcia 10 Republikanów. Co ciekawe, za skazaniem byłego prezydenta zagłosowało 7 członków partii republikańskiej, czyli partyjnych kolegów byłego prezydenta. Wśród nich był m.in. senator Mitt Romney.
Takie rozstrzygnięcie otwiera Donaldowi Trumpowi drogę do walki o Biały Dom w 2024 rok. Wyrok skazujący uniemożliwiłby mu zajmowanie funkcji publicznej.