Wysoka porażka Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Lublinianki przegrały przed własną publicznością z PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski 47-70.
Mistrzynie Polski miały ogromne problemy ze skutecznością. Ekipa z Gorzowa również nie była w najlepszej dyspozycji, ale potrafiła wykorzystać słabość rywalek. Po pierwszej odsłonie prowadziła 12-8, ale jej przewaga zaczęła być wyraźniejsza dopiero w drugiej kwarcie. Gorzowianki przełamały się w rzutach za trzy, dzięki czemu wypracowały sobie do przerwy dość komfortową zaliczkę (26-34). Wydawać by się mogło, że lublinianki będą jeszcze w stanie wrócić jeszcze do gry, bo nawiązały po zmianie stron wyrównaną wymianę ciosów (32-40). Szybko jednak wypadły z tej walki i znów oddały parkiet przyjezdnym, co skrzętnie wykorzystały gorzowianki (32-54). Już wtedy można było stwierdzić, że mecz się zamknął. Największym pozytywem z tego meczu był powrót po 10 miesiącach przerwy Aleksandry Kuczyńskiej na ekstraklasowe parkiety. Sama zawodniczka podsumowała środowe starcie.
Przed lubelską ekipą niezwykle ważne starcie. Już w sobotę o 18:00 zagra na wyjeździe z 1KS Ślęza Wrocław. Ewentualna porażka akademiczek praktycznie przekreśla szansę na TOP 4 rundy zasadniczej.