Fot. Górnik Łęczna SA / Paulina Kunach
Piłkarze Górnika Łęczna budzą się z pandemicznego snu. Zielono-czarni zanotowali trzecie zwycięstwo z rzędu. Podopieczni Kamila Kieresia pokonali 2-0 Bytovię Bytów. Skorzystali przy tym z wpadki GKS-u Katowice, który przegrał 2-3 z rezerwami Lecha Poznań i awansował na fotel wicelidera tabeli 2.ligi.
Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodarzy. Górnik częściej przebywał na połowie przeciwnika. Efektem tego były niecelne strzały Bartosza Śpiączki, Przemysława Banaszaka i Tomasza Tymosiaka. Jedyne uderzenie w światło bramki oddał Aron Stasiak, jednak jego próba została udaremniona przez Macieja Gostomskiego. Bytovia zaatakowała w 40.minucie. W pole karne łęcznian wbiegł Michael Ameyaw, ale został zatrzymany przez defensywę gospodarzy. Chwilę później podopieczni Kamila Kieresia ruszyli z kontratakiem. Banaszak wpadł w pole karne, a arbiter wskazał na jedenastkę, którą na bramkę zamienił sam poszkodowany. Bytovia próbowała wyrównać jeszcze przed przerwą, lecz ta sztuka im się nie udała.
Bytowianie szukali gola wyrównującego. Zepchnęli gospodarzy na ich połowę. Z ataków jednak nic nie wyszło. Górnik wyszedł z opresji, lecz nie potrafił tego wykorzystać. Do czasu. W 77.minucie sędzia zauważył zagranie ręką w polu karnym Bytovii. Winowajca, Adrian Bielawski obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Tak jak w pierwszej połowie wykonawcą karnego był Banaszak. Napastnik łęcznian i tym razem kopnął perfekcyjnie.
Ekipa z Pomorza próbowała jeszcze gonić wynik. Jednak atmosfera nie sprzyjała temu. Na boisku było nerwowo. Efektem tego była czerwona kartka dla Stasiaka, co oznaczało, że obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę. Pomimo kilku słownych prowokacji, wynik nie uległ zmianie i łęcznianie mogli się cieszyć z trzeciego zwycięstwa z rzędu.
Kolejne spotkanie ekipa z Lubelszczyzny rozegra w środę. Górnicy pojadą do Stargardu, gdzie zmierzą się z Błękitnymi, którzy zajmują siódme miejsce w tabeli 2.ligi.
Górnik Łęczna 2-0 Bytovia Bytów
Gole: 41′ (karny), 78′ (karny) Banaszak
Górnik: Kostrzewski – Sasin, Baranowski, Midzierski, Leandro – Goliński, Tymosiak (58′ Cierpka, Stromecki, Stasiak – Śpiączka, Banaszak (90+2′ Turek)
Bytovia: Gostomski – Bielawski, Bąk (64′ Kwiatkowski), Piekarski, Rutkowski, Liberacki – Feruga, Zawistowski, Ameyaw (57′ Szela)- Czubak, Giel
Żółte kartki: 6′ Tymosiak, 38′ Banaszak, 43′ Sasin, 87′ Kostrzewski, 88′ Śpiączka, 90+3′ Cierpka, 90+3′ trener bramkarzy Sergiusz Prusak – 34′ Piekarski, 41′ Bąk, 90+2′ Feruga, 90+3′ Szela
Czerwone kartki: 82′ Stasiak – 78′ Bielawski (druga żółta)
