Główna Komisja Sportu Żużlowego podjęła decyzję w sprawie jednego z zawodników Speed Car Motoru Lublin Wiktora Lamparta. Dzięki niej będzie mógł spokojnie przygotowywać się do tegorocznych rozgrywek.
Młodszy z braci będzie zgłoszony do startu w najbliższym sezonie niezależnie od tego czy jego nowy klub dogada się z ZKS Stalą Rzeszów, czyli tym zespołem, który szkoli młodych zawodników. Kością niezgody są oczywiście pieniądze. Rzeszowianie domagają się od „Koziołków” 25 tysięcy złotych za transfer, właśnie z tytułu wyszkolenia żużlowca. Wiktor Lampart miał zapis w kontrakcie, który pozwolił mu odejść za darmo z występującej w lidze Speedway Stali Rzeszów, ale potrzebował do tego zgody tamtejszych działaczy. Motor nie chce jednak zapłacić takiej kwoty. Jeśli kluby nie dojdą do porozumienia, to sprawa trafi do Trybunału Polskiego Związku Motorowego, który podejmie wiążącą dla obu stron decyzję.
Przypomnijmy, że Wiktor Lampart zasilił formację juniorską Speed Car Motoru Lublin. Do drużyny trafił „w pakiecie” ze swoim starszym bratem Dawidem, który w przeszłości reprezentował już zespół znad Bystrzycy – KMŻ Lublin.