Zawody, warsztaty i pokazy. To wszystko podczas nietypowego festiwalu. Mała miejscowość w województwie lubelskim na jeden weekend stanie się stolicą łucznictwa.
Na turniej przyjadą uczestnicy z całego świata, głównie z Ukrainy, Litwy i Białorusi. Podczas zawodów nie zobaczymy nowoczesnych broni. Wszyscy będą strzelać z łuków jakich używali ludzie co najmniej 200 lat temu.
– mówi Artur Wosinek z Polskiego Stowarzyszenia Łucznictwa Tradycyjnego. Organizatorzy zaplanowali także widowisko „Ogień i dźwięk”. Zaraz po nim wszyscy uczestnicy wystrzelą salwę płonących strzał i spalą symboliczną twierdzę. W programie nie zabraknie także atrakcji dla dzieci.
– mówi Ewa Wosinek z „Domu Mokoszy”.
Festiwal Łucznictwa Tradycyjnego odbędzie się 22 i 23 sierpnia. Łuczników obejrzymy na terenach pałacu w Czemiernikach w powiecie radzyńskim, ok 60. km od Lublina. Wstęp jest wolny.
Krzysztof Janiak