Wojewoda lubelski chce rozwiać wątpliwości dotyczące uruchomienia syren alarmowych ostrzegających o natychmiastowym zagrożeniu z powietrza. Źródło komunikatu dalej pozostaje zatajone.
Dzisiaj (8 grudnia) odbyło się spotkanie z pracownikami powiatowych centrów zarządzania kryzysowego w związku z fałszywym alarmem lotniczym na terenie kilku gmin powiatu lubartowskiego. Krzysztof Komorski ustalał szczegóły dotyczące uruchomienia syren. Wynika z nich, że powodem wszczęcia alarmu miał być błąd ludzki. Jednak do chwili obecnej źródło informacji o domniemanym ataku powietrznym pozostaje nieznane.
Krzysztof Komorski – wyjaśnia wojewoda lubelski, Krzysztof Komorski.
Dodał także, że niewykluczona zostaje kwestia rozsiewania paniki przez Rosję. Pewne jest jednak to, że nie doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej RP.
Wojciech Smycz



