fot. PGE Ekstraliga
Żużlowcy Motoru Lublin po znakomitym meczu wygrali 46-43 z Moje Bermudy Stalą Gorzów, rewanżując się za kwietniową porażkę w stolicy województwa lubuskiego.
Mecz z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych został przełożony o tydzień. Tym razem żużlowcy jechali w upalny niedzielny wieczór. Lepiej radzili sobie w nim gospodarze. Choć pierwszy bieg pokazał, że spotkanie będzie wyrównane, bowiem padł remis 3-3, to kolejne starcie podopieczni Macieja Kuciapy wygrali 5-1. Po remisie w trzecim biegu, kolejny znów padł udziałem Koziołków. Krzysztof Buczkowski i Wiktor Lampart objechali Wiktora Jasińskiego i Rafała Karczmarza, przywożąc pięć punktów dla Motoru. Kolejne cztery odsłony rywalizacji kończyły się remisem. Tak nie musiało być, gdyby w szóstym biegu Mateusz Cierniak nie spowodował wypadku, którego poszkodowanym został Szymon Woźniak. Stal zaczęła odrabiać straty w dziewiątym starciu, kiedy Anders Thomsen i Woźniak wyprzedzili Łagutę i Buczkowskiego. Choć kolejny bieg zakończył się wygraną Motoru 4-2, to gorzowianie nie zamierzali się poddać. Jedenasty bieg poszedł po ich myśli. Martin Vaculik i Woźniak wyprzedzili Łagutę i Wiktora Lamparta. Emocje sięgnęły zenitu w trzynastej odsłonie rywalizacji. Najpierw wykluczony został Vaculik, który upadł na pierwszym okrążeniu, a potem za przekroczenie linii dwoma kołami to samo spotkało Mikkela Michelsena. Bieg wygrał Bartosz Zmarzlik, który wyprzedził Dominika Kuberę. Taki stan rzeczy powodował, że na dwa biegi przed końcem przewaga Motoru wynosiła już tylko punkt. Gospodarze postawili jednak na swoim. Wygrana 4-2 w przedostatnim biegu i remis w końcowej części rywalizacji dał im wygraną 46-43.
Po tym zwycięstwie podopieczni Macieja Kuciapy zajmują trzecie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi. Po dziewięciu meczach mają 13 punktów na koncie. Kolejny mecz Koziołki rozegrają na wyjeździe. W niedzielę zmierzą się we Wrocławiu z Betard Spartą. Początek o 19:15
Motor Lublin 46-43 Moje Bermudy Stal Gorzów Wielkopolski
Motor: Łaguta 9 (2,2,1,1,3), Buczkowski 4+1 (3,1′,0,-), Hampel 8+1 (1′,2,3,2,0), Karion 0 (-,-,-,-,-), Michelsen 6+2 (1′,3,1′,W,1), Lampart 7+1 (3,2′,2,0), Cierniak 3+2 (2′,W,1′), Kubera 9+1 (2,1′,1,2,3)
Stal: Woźniak 7+2 (0,1,2′,2′,2), Thomsen 8 (0,2,3,3,0), Vaculik 10+1 (3,3,0,3,W,1′), Karczmarz 0 (0,0,-,-), Zmarzlik 16 (3,3,3,2,3,2), Jasiński 2 (1,1,0,0), Pytlewski 0 (0,-,0)
