SPR Sośnica Gliwice pomimo, że jest jednym z głównych pretendentów do walki o awans, w starciu z rozpędzonymi lubliniankami nie miała szans. Wynik 32-26 mówi sam za siebie – ten mecz należał do gospodyń.
Sam początek spotkania był właściwie jedynym momentem, w którym kibice zgromadzeni w hali Globus mogli powątpiewać w końcowy sukces. Przyjezdnym trzeba oddać, że zaczęły mecz z dużą ambicją, zresztą od prowadzenia: 3-1. Cóż z tego, skoro przez kolejne 5 minut nie rzuciły ani jednego gola. Akademiczki natomiast – trafiły do bramki rywalek aż 6 razy z rzędu. Czas wzięty przez trenera z Gliwic przy stanie 7-3 dla MKS AZS UMCS pozwolił na uspokojenie sytuacji, ale nie na dogonienie gospodyń. Szczypiornistki z Lublina utrzymywały przewagę, a każda próba odrobienia strat kończyła się zazwyczaj kontrą Jagody Lasek. Mimo prób powstrzymania lublinianek, jak choćby poprzez zmianę ustawienia, obraz gry w pierwszej połowie nie uległ zmianie, o czym mówi trener gospodyń – Patryk Maliszewski:
W drugiej połowie momentów stykowych już zabrakło. Przez 15 minut przewaga akademiczek wzrosła do 8 bramek. Przedwczesne rozstrzygnięcie meczu zahamowała jednak seria 7 minut gospodyń bez gola. Ostatnie fragmenty spotkania to już jednak definitywne załatwienie sprawy. Końcowy wynik odzwierciedla poziom obu drużyn dzisiejszego dnia. 32-26 to najniższy wymiar kary dla Gliwiczanek.
- mówi Monika Nóżka, bramkarka gospodyń.
Akademiczkom udało się zatem zrewanżować rywalkom za wysoką porażkę w Gliwicach (aż 34-19) . W tabeli MKS AZS UMCS jest już na pierwsze pozycji. Tuż za nimi znajduje się SPR Olkusz, który także ma 30 punktów. Podium uzupełniają szczypiornistki AZS AWF Warszawa z „oczkiem” mniej na koncie.
Nawiązując jednak do tytułu – mimo wygranej lublinianek, jak i wywalczenia przez nie pozycji lidera grupy B 1 Ligi, pozostaje pewien niedosyt. Dlaczego? Otóż przypominamy, że zgodnie z regulaminem ZPRP zespół Patryka Maliszewskiego nie może awansować do PGNiG Superligi kobiet, ponieważ formalnie jest tylko zespołem rezerw MKS Perły. O co zatem toczy się walka? Z pewnością o jak najlepszą pozycję, promocję piłkarek i wsparcie kibiców. Jak pokazują szczypiornistki z Lublina – motywacji z pewnością im nie zabraknie.
Kolejny mecz akademiczki zagrają na wyjeździe z SPR JKS Jarosław.
MKS AZS UMCS Lublin – SPR Sosnica Gliwice 32-26 (17-13)
MKS AZS UMCS Lublin: Lasek 10, Markowicz 6, Suszek 5, Szyszkowska 4, Nazar 3, Blaszka 3, Pękalska 1, Figiel, Nóżka (br), Gruszecka (br)
Trener: Patryk Maliszewski
SPR Sośnica Gliwice: Abramowicz 9, Kowalczyk 6, Golec 3, Platnitskaya 3, Walus 3, Krzymińska 1, Olejarczyk 1, Frątczak, Zwolennik, Walentyńska, Zizulewska, Wróbel (br), Matter (br)
Trener: Maciej Haupa
Sędziowie: Jacek Moskalczyk, Marcin Pazdro.
Dziękuję bardzo za odpowiedź! 😊