Drugie zwycięstwo z rzędu. Siatkarki AZS UMCS Lublin pokonały TS Wisłę Kraków.

Drugi mecz w nowym roku i drugie zwycięstwo. Lepszego startu w 2021 roku nie mogły sobie wymarzyć siatkarki AZS UMCS Lublin. Lubelskie akademiczki tym razem we własnej hali pokonały TS Wisłę Kraków 3:1.

fot. AZS UMCS Lublin/FB

Za przyjezdnymi ciągnęła się seria 7 porażek z rzędu. Słabsza forma widoczna była także w sobotnim starciu z AZS Lublin. Sporym problemem były źle wymierzone przyjęcia, po których piłka często lądowała na suficie. Przeciwieństwem gry krakowianek było to co na parkiecie prezentowały zielono-białe. Skuteczność w ataku czy dobre bloki to tylko, niektóre z atutów gospodyń, które można wymienić w tym meczu. W pierwszym secie warto pochwalić pracę duetu Julia ChadałaZuzanna Urbańska. To one były gwarantem kolejnych punktów. Przewaga nad ekipą Białej Gwiazdy momentami wzrastała do kilkunastu ,,oczek”. Ostatecznie pierwszą część miejscowe wygrały 25:14.

Na parkiecie pokazujemy teraz nasze bojowe nastawienie – mówiła Anna Targońska, zawodniczka gospodarzy.

Drugą odsłonę zapewniła najwięcej emocji tego dnia. Rywalizacja punkt za punkt rozstrzygnęła się dopiero w samej końcówce. W niej lepsze okazały się przyjezdne, które po walce na przewagi zwyciężyły 26:24.

Trzeci i czwarty set miały podobny przebieg do pierwszego. Ponownie swoja siłę zademonstrowały podopieczne Piotra Fijołka, dzięki której szybko objęły prowadzenie. Ekipa z Krakowa starała się dorównać miejscowym co było nie lada wyzwaniem. W zespole przyjezdnych wyróżniała się Natalia Smagała. To ona była odpowiedzialna za kończenie akcji. Problemem po stronie gości nadal pozostały przyjęcia, a tu przyjezdnych często w tym elemencie sprawdzała Anna Targońska. Trzeci set miejscowe wygrały do 13. W czwartym co prawda gospodynie także przez większość czasu kontrolowały sytuację, ale problemy przyszły, gdy trzeba było przypieczętować sobotnie zwycięstwo. Przy wyniku 24:15 brakowało przysłowiowej kropki nad ,,i” co skrzętnie wykorzystywały siatkarki Wisły. Przewaga topniała aż doszła do stanu 24:21. Wtedy sprawy w swoje ręce wzięła kapitanka AZS – Natalia Gieroba, która po świetnym ataku zapewniła zwycięstwo swojej drużynie. Spotkanie podsumował Piotr Fijołek, trener AZS UMCS Lublin:

Komplet punktów został w Lublinie. Lubelskie akademiczki po kolejne oczka do ligowej tabeli będą mogły sięgnąć już w sobotę. Lubelskie siatkarki wyjadą do Starego Sącza, gdzie zmierzą się z miejscowym MUKS’em Poprad.

Share Button
Print Friendly, PDF & Email
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport