fot. facebook.com/LUKLublin
Siatkarze LUK-u Lublin odnieśli drugie zwycięstwo w tym sezonie. Drugie stosunkiem 3-1. Po wygranej z BBTS-em Bielsko-Biała Żółto-czarni wygrali w Hali Globus z PSG Stalą Nysa.
Pierwszy set pokazał, że spotkanie będzie niezwykle emocjonujące. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była gra na przewagi. Tu lepsi byli podopieczni Dariusza Daszkiewicza, którzy wygrali 29-27. Drugi set był już spokojniejszy dla kibiców gospodarzy. Choć gra przez większość partii była wyrównana, to LUK cały czas utrzymywał minimalną przewagę. Ostatecznie lublinianie wygrali 25-20, czym zbliżyli się do wygranej. Podopieczni Daniela Plińskiego nie dali jednak za wygraną. Trzeci set należał do nich. Stal wygrała 25-19, przez cały czas utrzymując kilkupunktową przewagę. Czwarta odsłona meczu przebiegła już po myśli Żółto-czarnych, którzy wygrali 25-22. Kapitalne zawody rozegrali Wojciech Włodarczyk, Rafał Faryna i Jan Nowakowski, którzy zdobyli odpowiednio 23, 17 i 16 punktów. W drużynie Stali dwoił i się i troił Michał Gierżot, ale w tym meczu był nieco osamotniony i jego 24 oczka wystarczyły tylko do ugrania jednego seta.
Dzięki tej wygranej LUK awansował na dwunaste miejsce w tabeli. Kolejny mecz lublinianie rozegrają w piątek. O 17:30 zagrają w Gdańsku z Treflem.
LUK Lublin 3-1 PSG Stal Nysa
(29-27, 25-20, 19-25, 25-22)
LUK: Nowakowski (16), Torelli, Faryna (17), Komenda (1), Romać, Jóźwik (7), Jendryk (11), Stajer, Gregorowicz, Watten (obaj libero), Włodarczyk (23)
Stal: El Graoui (7), Buszek (5), Jankowski (4), Gierżot (24), Ben Tara (10), Zhukouski (6), Zerba (1), Miyaura (2), Abramowicz (4), Dembiec, Biniek (obaj libero), Kwasowski, Szczurek
