Dominacja nad beniaminkiem

W pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym PGE Ekstraligi 2024 Orlen Oil Motor Lublin mierzył się w wyjazdowym spotkaniu z  NOVYHOTEL Falubaz Zieloną Górą. Lubelscy zawodnicy nie pozostawili złudzeń kto był w tym spotkaniu lepszy i zwyciężyli 54-35.

źródło: Orlen Oil Motor Lublin (facebook)

W premierowym wyścigu pewnie poradzili sobie żużlowcy z Lublina. Pierwsze miejsce zajął Dominik Kubera a za nim dojechał Fredrik Lindgren, który mimo małych komplikacji zdołał przywieźć dla swojego zespołu 2 oczka. To zwycięstwo pozwoliło rozpocząć spotkanie przyjezdnym od wyniku 5:1.Podczas biegu juniorskiego pierwszy dojechał Wiktor Przyjemski a drugą lokatę zajął Oskar Hurysz, który minął Bartosza Bańbora podczas czwartego okrążenia. Kolejny bieg wygrali goście, Bartosz Zmarzlik gonił Piotra Pawlickiego i udało mu się dopaść rywala pod koniec rywalizacji, drugą lokatę zajął Jack Holder. Zielonogórzanie pod koniec przewrócili się na torze pod koniec, jednak wypadek nie był groźny a Piotr Pawlicki został wykluczony co dało tylko zdobycze punktowe jego partnerowi Michałowi Curzytkowi. Bieg kończący pierwszą serię zawodów ponownie wygrał Wiktor Przyjemski udowadniając, że słusznie został zatrzymany na dłużej przez mistrzów Polski. Drugie miejsce zajął Hurysz a jedynie 1 punkt dla gospodarzy przywiózł Jarosław Hampel. Drugą serię najlepiej zaczął Rasmus Jensen, który dojechał do mety jako pierwszy a za nim lubelska para Mateusz Cierniak i Fredrik Lindgren. Podczas szóstej konfrontacji znowu przewagę podwyższyli lubelscy zawodnicy, swoje pierwsze 3 oczka w meczu zdobył Jack Holder a na drugiej pozycji uplasował się Dominik Kubera przywożąc za sobą doświadczonego Piotra Pawlickiego. Ostatni bieg drugiej serii padł łupem Bartosza Zmarzlika, który mimo gorszego wyjścia spod taśmy był bardzo szybki co pozwoliło mu triumfować nad Jarosławem Hampelem i Przemysławem Pawlicki. Po półmetku ćwierćfinału na tablicy wyników widniał rezultat 28:14 dla lubelskiego Motoru. Początek trzeciej serii obiecująco rozpoczął Mateusz Cierniak, Jensen dojechał jako drugi zastępując z racji rezerwy taktycznej Piotra Pawlickiego dzielnie broniąc się przed Lindgrenem a ostatnią pozycję zajął Hurysz. Premierowe drużynowe zwycięstwo miejscowych nastąpiło dopiero podczas dziewiątego biegu, pierwsze miejsce zajął Przemysław Pawlicki a trzeci dojechał Hampel. Obu żużlowców rozdzielił Kubera, ten rezultat jednak nie spowodował nic optymistycznego w obozie gospodarzy, ponieważ popularne „myszy” przegrywały 20:34 co dawało bardzo małe szanse na wywalczenie dobrego rezultatu.

mówił menadżer gości – Jacek Ziółkowski

Dziesiąty bieg to kolejny pełny pakiet punktowy Bartosza Zmarzlika, drugi był Przyjemski i można było stwierdzić, że rozpoczęcie fazy play-off Lublin zaczął z bardzo solidnym przytupem, jedyny punkcik dla zielonogórzan zdobył Przemysław Pawlicki. Na otarcie zielonogórskich łez podopieczni Piotra Protasiewicza wygrali 5:1 w następnym biegu, za Michała Curzytka pojawił się Hampel, który przyzwoicie wykorzystał swoją szansę a za nim przyjechał Przemysław Pawlicki. Zaskakująco trzecią lokatę zajął dopiero Kubera a ostatnią Cierniak. Do końca zawodów sytuacja w rezultacie pozostawała bez zmian i Zielona Góra nie potrafiła odrobić olbrzymich strat do najlepszej drużyny na świecie.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport