fot. Elbrus Studio/azs.umcs.pl
Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin w trzecim meczu fazy grupowej EuroCup pokonały 69-66 po emocjonującym spotkaniu izraelski Ramat Hasharon i do Lublina wracają w znakomitych nastrojach.
Przed meczem Anna Wińkowska mówiła, że Ramat będzie trudnym do ogrania przeciwnikiem.
Tak też było. Pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem Akademiczek 21-20. W drugiej kwarcie podopieczne Krzysztofa Szewczyka także wygrały, jednak prowadzenie 41-36 do przerwy powodowało, że po przerwie czekały nas spore emocje. Tak też było. Gospodynie doprowadziły do remisu i wszystko miało się rozstrzygnąć w ostatniej odsłonie meczu. Lepiej z tej walki wyszły lublinianki. Rzut Aleksandry Stanaćev na 50 sekund przed końcem sprawił, że Zielono-białe powiększyły swoją przewagę do trzech oczek i pomimo tego, że do końca zostało sporo czasu, to Ramatowi nie udało się doprowadzić do dogrywki, czy wygranej.
Po trzech kolejkach wicemistrzynie Polski mają pięć punktów i zajmują drugie miejsce w Grupie A.
Już w niedzielę lublinianki zmierzą się we Wrocławiu ze Ślęzą. Początek meczu o 18.
Ramat Hasharon – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 66-69
(20-21, 16-20, 19-14, 11-14)
Ramat: Jenkins (24), Collier (13), Kesten-Raz (12), Karsh (6), Schuster (3), Ivanovic (3), Saar (3), Nesher (2), Deluty
AZS UMCS: Mack (19), Stanaćev (14), Clouden (11), Zec (11), Ziętara (6), Wińkowska (4), Trzeciak (4), Paulsson-Glantz, Kuczyńska
