Puławianie pokonali w wyjazdowym spotkaniu piłkarzy Motoru Lublin 2:0. Mecz nie rozpoczął się dobrze dla lublinian. Już w 13 minucie za faul w polu karnym czerwoną kartkę otrzymał Piotr Karwan.
Chwilę później, pewnym strzałem, rzut karny wykorzystał najlepszy snajper Wisły, Konrad Nowak. – Wcale nie byliśmy gorszą drużyną, nie byliśmy też słabsi pod względem fizycznym. Ten karny ustawił mecz, dodatkowo graliśmy w jednego zawodnika mniej. Zdecydował chyba brak koncentracji. Szkoda tej bramki z karnego, bo przegrywamy ważny mecz – mówił po meczu obrońca Motoru, Piotr Klepczarek.
Goście podwyższyli swoje prowadzenie tuż po przerwie. W 48 minucie gry na listę strzelców wpisał się Marek Nowak, który wykorzystał dobre podanie Konrada Nowaka i wpakował piłkę do pustej bramki „Motorowców”. Lublinianie nie potrafili odpowiedzieć rywalom, ich akcje ofensywne zwykle kończyły się przed polem karnym Wisły.Wynik utrzymał się już do końca spotkania.
Po tym meczu Motor ma na koncie 21 punktów, co daje mu 16 miejsce w tabeli grupy wschodniej II ligi. W następnej kolejce „Żółto-biało-niebiescy” zagrają na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. Spotkanie w sobotę, o godz. 16.00.
