Porodówki znikają z mapy Polski. „Naturalny proces” czy zaniedbanie?
Nieco ponad 11 tysięcy dzieci przyszło na świat w województwie lubelskim w ubiegłym roku. O demograficznym impasie świadczy fakt, że to aż o 42 procent mniej niż w 2000 roku. Dodatkowo większość przyszłych mam decyduje się na poród w placówkach ulokowanych w Lublinie.
W związku z tym trendem oraz niedoborem położnych podjęto decyzję o ograniczeniu funkcjonowania oddziału położniczego w Szpitalu Powiatowym w Janowie Lubelskim, w którym w tym roku doszło jedynie do 79 porodów.
Nie jesteśmy w stanie utrzymywać oddziałów położniczych, jeśli liczba urodzeń spada, ale to tylko jeden z powodów– wskazuje dr n. med. Krzysztof Bojarski, poseł na Sejm RP
Przypomnijmy, że przez ostatnie 8 lat z mapy Polski zniknęły 82 oddziały położnicze. Aktualnie tego typu placówek nie ma m.in. we Włodawie, Parczewie czy Radzyniu Podlaskim.
Noemi Karwat