Za nami pierwsza edycja Motor Cup czyli turnieju młodych adeptów piłkarskich z rocznika 2006. Ostatecznym zwycięzcą rywalizacji na Arenie Lublin był miejscowy BKS. Budowlani w finale pokonali zawodników Motoru Lublin po serii rzutów karnych.
fot. Łukasz Piękoś
Do zawodów przystąpiły Motor Lublin, Górnik Łęczna, Widok Lublin, BKS Lublin, Lublinianka i Escola Varsovia jako jedyny zespół spoza regionu. Zespoły zostały podzielone na dwie grupy po 3 drużyny. Do dalszej fazy wchodziły 2 z najwyższym dorobkiem punktowym.
Pierwszy dzień stał pod znakiem zmagań grupowych. W grupie A po pokonaniu Górnika Łęczna i Widoku Lublin z pierwszego miejsca awansował zespół Motoru Lublin. Motorowcy pewnie pokonali obie drużyny zachowując w każdym z nich czyste konto. Drugi był Górnik Łęczna. Piłkarze z Łęcznej mimo przegranej z Motorem zapewnili sobie możliwość gry w fazie pucharowej po pokonaniu Widoku. Grupę B wyraźnie zdominował BKS Lublin. Budowlani bez żadnego problemu pokonali zespół drugiej Escoli i Lublinianki. Rezultat fazy grupowej skomentował trener Motoru Lublin 2006 Kamil Witkowski.
W pierwszym półfinale Motor Lublin zmierzył się z zespołem gości z Warszawy. Motorowcy pokonali przyjezdnych 1:0 gwarantując sobie miejsce w finale. W drugiej parze BKS Lublin mierzył się z Górnikiem Łęczna. Lepsza była drużyna z Lublina która zwyciężyła aż 4:1. Zawodnicy BKSu pewnie wykorzystali szansę po błędnych zagrywkach na przedpolu rywali.
Dla drużyn, które nie dostały się do finału to nie był jednak koniec. Rozegrane zostały także mecze o 5. i 3. miejsca w turnieju. W pierwszym starły się ze sobą Lublinianka z Widokiem. Mecz w regulaminowym czasie gry zakończył się remisem 1:1. O tym kto zajmie 5. miejsce zadecydowały rzuty karne. Ostatecznie to piłkarze Widoku zwyciężyli pokonując rywali 6:5 w konkursie egzekwowania jedenastek. W meczu o 3. miejsce zrewanżowały się po dotkliwej porażce w półfinale Łęcznianie. Pokonali zespół z Warszawy aż 4:1. Tak o wygranej swojej drużyny mówiła trenerka zespołu z Łęcznej Paulina Kawalec.
W finale spotkały się dwie drużyny z Lublina – BKS i Motor. Mecz zakończył się bezbramkowo co skutkowało kolejnym konkursem rzutów karnych. Obie drużyny wiedziały, że nie mogą pozwolić sobie na błąd. Popełnił go jednak zespół Motoru. Dwa strzały obronione przez bramkarza BKS Tomka Godulę zapewniły Budowlanym zwycięstwo. Spotkanie finałowe i cały turniej podsumowuje zawodnik BKS Lublin Dawid Górski.
Turniej pozwolił młodym sprawdzić się na pełnowymiarowym boisku do którego na co dzień nie mają dostępu. Każdy uczestnik otrzymał od organizatorów upominek. Dodatkowo wręczone zostały nagrody indywidualne. Nagrodę dla najlepszego bramkarza turnieju otrzymał Eryk Woźniak z Widoku Lublin, a nagrodę dla najlepszego strzelca Kacper Pleskot z łęczyńskiego Górnika. Najlepszym zawodnikiem całego turnieju został wybrany Sebastian Cebula z BKSu.
