Bez bramek na pożegnianie Motoru

logo MOTORŻółto-biało-niebiescy bezbramkowo zremisowali w sobotę na własnym stadionie z Legionovią Legionowo. Było to ostatnie ligowe spotkane Motoru Lublin przed własną publicznością w tym roku.

Mecz nie mógł zachwycić kibiców zgromadzonych na stadionie przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie. W pierwszej części goście skupiali się głównie na defensywie, a zawodnicy Motoru nie potrafili zaskoczyć obrony Legionovii. Najbliżej celu byli Damian Kądzior i Mateusz Broź, ale ich strzały mijały bramkę rywala. Przyjezdni pod koniec pierwszej połowy mogli wyjść na prowadzenie, lecz dogodnej sytuacji nie wykorzystał Jakub Bojas.

Po przerwie Legionovia zagrała odważniej i stworzyła sobie kilka okazji do strzelenia gola. Gościom jednak nadal brakowało precyzji. W 63. minucie gry wynik meczu otworzyć mógł Broź, ale napastnik przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem rywala. Dużo zamieszania dało wprowadzenie w końcówce Igora Migalewskiego, po jego dośrodkowaniu Maciej Tataj w ostatniej minucie gry trafił w słupek bramki Legionovii.

… mówił po spotkaniu obrońca Motoru, Piotr Karwan.

Wynik bezbramkowy utrzymał się do końca meczu, lublinianie nieco rozczarowali w ostatnim spotkaniu przed własną publicznością w tym roku. Trener Legionovii, Marek Papszun, doceniał jeden punkt zdobyty na trudnym terenie w Lublinie:

Z kolei szkoleniowiec Motoru, Robert Kasperczyk, pochwalił swoich podopiecznych za zaangażowanie, przy okazji poruszył również kwestię wewnętrznych problemów w klubie.

Przed „Motorowcami” jeszcze jeden mecz, za tydzień lublinianie zagrają awansem na wyjeździe z Olimpią Zambrów. Potem drugoligowców czeka kilkumiesięczna przerwa. Jak podkreśla napastnik żółto-biało-niebieskich, Maciej Tataj, zespół potrzebuje czasu na dopracowanie pewnych elementów.

Po siedemnastu kolejkach Motor zajmuje trzynaste miejsce w tabeli gr. wschodniej II ligi z dorobkiem 20. punktów. Do bezpiecznej, szóstej lokaty lublinianom brakuje 6. oczek.

Motor Lublin – Legionovia Legionowo 0:0
Motor: Lipiec – Jaroń, Karwan, Ptaszyński, Orzędowski, Wrzesiński (43 Wolski), Koziara, Król, Kądzior (64 Sedlewski), Broź (84 Migalewski), Tataj.
Legionovia: Rybicki – Tlaga, Lendzion, Tomczyk, Goliński, Sołtys (60 Sołtys), Romanczuk, Broniszewski, Maciejewski (50 Wolski), Złotkowski, Bojas (74 Lewicki).

Żółte kartki: Orzędowski – Tomczyk, Janusiński.

Sędziował: Mirosław Górecki (Katowice).

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport