Podopieczni Przemysława Łuszczewskiego pokonali Rycerzy Rydzyna 81:61 we własnej hali i tym samym zameldowali się w Suzuki 1 Lidze oraz w finale 2 Ligi. Awans w kieszeni, więc pozostała walka o złoty krążek drugoligowych parkietów – pierwsze starcie z MKKS Żak Koszalin już za nami.
fot. AZS UMCS Lublin
Stawka pojedynku z Rycerzami była wysoka – gra toczyła się o awans na zaplecze ekstraklasy. Akademicy wyszli na parkiet zdeterminowani i to dało się zauważyć od pierwszych minut starcia. Lublinianie dobrze weszli w mecz. Trójka Mateusza Wiśniewskiego i punkty spod kosza Michaela Gospodarka zapewniły gospodarzom sporą zaliczkę 12-4. Dopiero po dziesięciu minutach goście zaczęli gonić wynik. Przed długą przerwą Michał Samolak wraz z kolegami z drużyny doprowadził do stanu 36-33, nadal na rzecz miejscowych. Po zmianie stron koszykarze U!NB AZS UMCS Startu II Lublin poczuli oddech rywali na karku. Rzutami zza łuku nękał ich Dawid Bręk i po 7 minutach tablica wskazywała wynik 47-47! To był bardzo ważny moment dla podopiecznych Przemysława Łuszczewskiego. Po akcjach Karola Obarka i Kamila Waniewskiego na finalną ćwiartkę wypracowali 5-punktowe prowadzenie (55:50). Ostatecznie dowieźli zwycięstwo do końca, ogrywając Rycerzy 81:61. Zadowolenia nie kryje Karol Obarek, zawodnik U!NB AZS UMCS Start II Lublin, który mimo kontuzji podjął wyzwanie i zagrał z Rycerzami.
Lublinianie nie mieli wiele czasu na odpoczynek, bo już trzy dni później w hali MOSiR czekał ich finałowy mecz z Koszalinem. Pojedynek na wagę złota lepiej zaczął się dla przyjezdnych. W niecałe 6 minut po trójce z wyskoku Darrella Harrisa i akcjach Macieja Szewczyka odskoczyli na 12-3. Miejscowi gonili wynik. Adam Myśliwiec zaliczył wsad, celny layup dołożył Kamil Waniewski i było 18-16, tym razem dla rezerw Startu. To nakręciło ekipę z Koszalina – duet dwóch najlepiej punktujących Żaka, Jakub Dłoniak i Darrell Harris, wziął sprawy w swoje ręce. Dwie trójki pod koniec pierwszej części spotykania dały przyjezdnym trzypunktową zaliczkę. Byli nastawieni na wygraną – chcieli podtrzymać imponującą passę 29 zwycięstw, o czym mówi trener Piotr Ignatowicz.
W drugiej odsłonie MKKS Żak Koszalin kontrolował przebieg spotkania. Na niecałą minutę przed finalną ćwiartką objął najwyższe w tym meczu, 16-punktowe, prowadzenie. Gospodarze zdołali odrobić zaledwie trzy oczka. W ostatniej kwarcie obu drużynom brakowało skuteczności. Dzięki akcjom Gospodarka i Bartłomieja Nycza ekipa z Lublina nieco nadrobiła, jednak wciąż to rywale mieli dwucyfrową przewagę. Na minutę przed końcem meczu punkty z linii rzutów wolnych dołożył Szymon Jaworski. Trójka Wiśniewskiego nie zmieniła już losów spotkania. W pierwszym starciu o miano lidera drugiej ligi lepszy okazał się MKKS Żak Koszalin, ale lublinianom zabrakło do przeciwników zaledwie dwóch oczek. Przegrali 67-69.
– podsumowuje Przemysław Łuszczewski, trener lublinian.
Koszykarze U!NB AZS UMCS Start II Lublin nie zawieszają broni! Rewanżowe spotkanie z ekipą znad Bałtyku już w najbliższą sobotę.
