Siatkarze Massimo Bottiego trzecią drużyną, która zapewniła sobie miejsce w ½ finału TAURON Pucharu Polski. Lublinianie pokonali na własnym terenie Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 3:0. W Krakowie ich przeciwnikiem będzie zwycięzca jutrzejszego starcia WKS Czarni Radom – JSW Jastrzębski Węgiel.
Po raz drugi z rzędu Żółto-Czarni meldują się w półfinale tych rozgrywek. W ubiegłym sezonie lublinianie uzyskali awans dzięki wygranej z Asseco Resovią Rzeszów. Następnie układ drabinki sprawił, że o miejsce w finale walczyli z jastrzębską drużyną. Wiele wskazuje na to, że może dojść do wielkiego rewanżu tej pary.
Pierwsza partia rozpoczęła się od prowadzenia Bogdanki LUK Lublin, która oscylowała wokół dwóch, trzech punktów. Wyrównanie nastąpiło od wyniku 9:8 dla gospodarzy. Jednak dalsza część premierowego seta była kontrolowana przez Żółto-Czarnych. Lublinianie powiększali prowadzenie, dokładając kolejne „oczka” z pola serwisowego (głównie Fynnian McCatrhthy, Marcin Komenda), skutecznej grze w ataku (Kewin Sasak, Wilfredo Leon) oraz w elemencie bloku. Dzięki temu na tablicy widniał rezultat 22:12. Wynik na 25:17 ustanowił atak Mikołaja Sawickiego.
Początkowa faza drugiego seta przebiegała dość równo. Bezpieczniejszą przewagę lublinianie uzyskali przy stanie 11:8 po punkcie zdobytym z pola zagrywki przez kanadyjskiego środkowego. Wydawać się mogło, że czeka nas powtórka scenariusza z premierowego seta, ponieważ przewaga Bogdanki LUK Lublin wzrosła do 5 „oczek” po serwisie Mikołaja Sawickiego. Steam Hemarpol Norwid Częstochowa nie poddał się, zdołał odrobić straty i doprowadził do wyniku 21:21 po ataku Patrika Indry. Trzymająca w napięciu końcówka rozstrzygnęła się jednak na korzyść gospodarzy. Ponownie najważniejszą akcję seta zakończył Mikołaj Sawicki, dzięki czemu lublinianie zwyciężyli 25:23.
W trzecim secie gospodarze chcieli postawić kropkę nad i, pewnie pieczętując awans do następnej rundy Pucharu Polski. Z kolei częstochowianie przenieśli pozytywną aurę z poprzedniej części meczu na tę partię ze świadomością, że stoją przed ostatnią szansą na przedłużenie losów tego starcia. Coraz lepiej prezentowali się Milad Ebadipour oraz Patrik Indra, co skutkowało prowadzeniem gości 10:5. Dodatkowo więcej błędów zaczęli popełniać Żółto-Czarni. W środkowej części seta doszło walki punkt za punkt, choć nadal prowadzenie utrzymywali częstochowscy siatkarze. Kluczowe akcje spotkania wziął na siebie Wilfredo Leon i dzięki niemu Bogdanka LUK Lublin uzyskała ważne prowadzenie 23:21. Podopieczni Massimo Bottiego nie oddali już prowadzenia. Poprzez punktowy blok odnieśli wygraną w secie w stosunku 25:22, tym samym po raz drugi z rzędu zapewnili sobie miejsce w półfinale TAURON Pucharu Polski.
Nagroda MVP trafiła w ręce Wilfredo Leona.
Komentarzy po meczu udzielili
- rozgrywający Bogdanki LUK Lublin, Marcin Komenda
- II trener lubelskiego zespołu, Maciej Kołodziejczyk
Następne spotkanie Bogdanka LUK Lublin rozegra także przed własną publicznością i także przeciwko drużynie Steam Hemarpol Norwid Częstochowa. Mecz 26. kolejki PlusLigi odbędzie się w niedzielę 23.02.2025 r. o godz. 20:30. Transmisja będzie dostępna na antenie Polsatu Sport 1.
Nagrania: Ignacy Chodowski
Tekst: Julia Kręgiel