Zabił w obronie koniecznej, 15-latek nie odpowie za morderstwo. Sąd rodzinny w Kraśniku umorzył sprawę Adriana K., który w sierpniu ubiegłego roku próbował odstraszyć napastników scyzorykiem.
-Sąd uznał, że nie ma podstaw do prowadzenia postępowania przeciwko nieletniemu – mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
[Sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego uznał, że ten nieletni działał w ramach obrony koniecznej, albowiem bronił się przed tymi napastnikami, użył właściwego środka i bronił się przed nimi ratując swoje życie i zdrowie. I tak ustalił to również sąd w oparciu o zeznania świadków, jak i opinie biegłych.]
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 18 sierpnia podczas dożynek w Popkowicach. W trakcie trwania festynu Adrian K. został pobity. Następnie w jego kierunku zbliżali się trzej mężczyźni, z których jeden brał udział we wcześniejszym napadzie. Wówczas pokrzywdzony wyjął scyzoryk. Miał nadzieję, że napastnicy się wystraszą , tak wynika z jego zeznań. Nie ustąpili, rzucili się na niego z pięściami. W wyniku obrony ostrzem, Adrian K., trafił w szyję Damiana Sz., który zmarł z wykrwawienia.
W świetle prawa osoba, która działa w obronie koniecznej nie popełnia przestępstwa.