Koszykarze AZS UMCS są na fali wznoszącej. Podopieczni Przemysława Łuszczewskiego w efektownym stylu wygrali piąte spotkanie z rzędu. Akademicy rozgromili Shmoolky Warszawa 95:42.
Pierwsza kwarta nie zwiastowała aż takiej dominacji miejscowych. Lublinianie weszli dobrze w to spotkanie. Grali swoim rytmem i szybko wypracowali sobie kilkupunktowe prowadzenie. Na zakończenie pierwszej odsłony wygrywali 20:12. Druga odsłona to był niemal wyłącznie koncert jednej drużyny. Lublinianie zaczęli się rozpędzać w ataku i mocno przyciskać rywali w defensywie. Gracze z Warszawy nie mogli przebić się pod kosz gospodarzy. Dodatkowo, zgubne w skutkach okazały się dla nich liczne straty. Przed przerwą AZS miał już komfortowe prowadzenie 44:21.
Goście nie chcieli dać tak łatwo za wygraną. W trzeciej odsłonie próbowali postawić się gospodarzom. Ci jednak ciągle grali swoje – nie odpuszczali w obronie i wykorzystywali pozycje rzutowe – dzięki czemu powiększali przewagę. Przed czwartą partią wygrywali już 65:36. Ostatnie 10 minut to jednak zupełna dominacja lubelskiego zespołu. Koszykarze AZS-u byli lepsi w każdym elemencie gry, a rywale stracili wolę walki. Ostatecznie AZS UMCS wygrał 95:42 z ekipą Shmoolky Warszawa.
– Zagraliśmy dokładnie tak jak chcieliśmy – mówi reprezentant gospodarzy Jakub Stefaniuk:
– Daliśmy się zdominować w każdym aspekcie – wyjaśnia zawodnik gości Tomasz Rudko:
Za tydzień akademicy zagrają ostatni mecz w tym roku. Przed własną publicznością będą podejmować ekipę Gimbaskets2 Przemyśl. Zainaugurują tym samym rundę rewanżową rozgrywek.
====================
domlublin.pl AZS UMCS Lublin – KS Shmoolky Warszawa (20:12, 24:9, 21:15, 30:6)
AZS: Król 20, Karolak 15, Wiśniewski 18, Tradecki 6, Stefaniuk 6 – Krzeszowski 9, Chabros 11, Marciniak 2, Gałan 6, Kowalczuk
Trener: Przemysław Łuszczewski
Shmoolky: Nałęcz 3, Rudko 6, Nogajski 8, Przygucki 4, Mikołaj Motel – Fronc 2, Lewandowski 5, Nawrot 10, Grębski 4, Zozuń, Maksymilian Motel, Łapiński
Trener: Tomasz Wakulski
Sędziowie: Michał Szybisty, Jakub Adameczek