Koszykarki Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin udowodniły, że w tegorocznym Eurocupie potrafią czynić cuda. Zdziesiątkowane koronawirusem potrafiły wygrać na Białorusi z Horizontem Mińsk i awansować do 1/16 finału. Po wyeliminowaniu Targes GB w 1/16, podopieczne Krzysztofa Szewczyka odwróciły losy dwumeczu 1/8 finału z francuskim Villeneuve D’Ascq LM. Wczoraj poległy 73-83, a dziś odrobiły straty z nawiązką. Akademiczki zwyciężyły 85-59 i awansowały do ćwierćfinału! Dla lublinianek jest to historyczny wynik w europejskich pucharach.
Wczorajszy mecz był bardzo zacięty. O ile pierwsza kwarta padła łupem Pszczółek, które wygrały 20-18, tak wygrana 29-13 gospodyń w drugiej odsłonie meczu ustawiła dalszą część rywalizacji. Zielono-białe próbowały gonić wynik, ale udało im się tylko zremisować w trzeciej kwarcie i wygrać różnicą czterech punktów w ostatniej partii. Skutecznością popisywały się Kamiah Smalls, Natasha Mack i Aleksandra Stanaćev, ale to nie wystarczyło do wygranej we wtorek.
To, co nie udało się we wtorek, udało się w środę. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka musiały wygrać różnicą większą niż dziesięć punktów. Pierwsza kwarta nie przyniosła jednak efektownej gry. Lublinianki wygrały jednak 12-7. Dobrą postawę w ataku prezentowały Martina Fassina, Smalls i Stanaćev. To głównie w ich mierze udało się wygrać także drugą kwartę. Do przerwy było 35-22 i droga do 1/8 finału stała przed Pszczółkami otworem. Lublinianki wytrzymały presję. Skuteczność Stanaćev, Fassiny i Smalls pozwoliły na zwycięstwo zarówno w trzeciej, jak i czwartej kwarcie. Choć wygrane lublinianek w każdej z kwart nie były zbyt wysokie, złożyło się to ostatecznie na wygraną różnicą 26 punktów. W dwumeczu Akademiczki zwyciężyły 158 – 142. W 1/4 finału zmierzą się ze zwycięzcą pary Prometey – Braine. Mecz rewanżowy pomiędzy tymi drużynami odbędzie się dzisiaj o 18.
Teraz Pszczółki czeka mecz w Pucharze Polski. W piątek o 19:30 lublinianki zmierzą się na wyjeździe w ćwierćfinale z Polskimi Przetworami Basketem-25 Bydgoszcz.