Znamy nowych mistrzów okręgu lubelskiego w boksie

fot. Krzysztof Basiński

96 zawodników z 11 klubów walczyło o tytuły najlepszych pięściarzy na Lubelszczyźnie. Tegoroczne Mistrzostwa Okręgu Lubelskiego w boksie mogą pochwalić się rekordową frekwencją.

3-dniowe zawody wyłoniły po 9 mistrzów poszczególnych wag w kategoriach junior i senior. Młodzicy i kadeci na swój czempionat będą musieli nieco zaczekać.
Niestety z 59 zaplanowanych walk, aż 24 zakończyły się walkowerem. Wszystko ze względu na decyzje trenerów o tym by nie przeprowadzać walk w ramach jednego klubu.
Część bratobójczych walk jednak się odbyła, jednym z takich starć był pojedynek o mistrzostwo okręgu kobiet w kategorii senior do 60 kg. Na przeciwko siebie stanęły dwie zawodniczki Paco Lublin Ewa Tarnowska i Agata Stasicka. Pierwsza z nich trenuje boks dopiero od dwóch miesięcy, a na lubelskim turnieju stoczyła swoje pierwsze oficjalne walki. Pojedynek decyzją sędziów został zakończony przed czasem i debiutująca w ringu Tarnowska mogła święcić swój pierwszy triumf.

Z dobrej strony zaprezentowali się pięściarze Paco Gabriel Baj i Wiktor Szadkowski czyli nowi mistrzowie w kategorii senior kolejno do 69 i 75 kg. Najwięcej emocji wzbudził jednak pojedynek mężczyzn w kategorii senior do 60 kg. Na przeciwko Kamila Wieczorka z lubelskiego Paco stanęła największa gwiazda zawodów – aktualny mistrz Polski seniorów Adrian Kowal. Ostatecznie jednogłośną decyzją sędziów 3:0 zwyciężył faworyt ale jego przeciwnikowi nie można odmówić serca do walki.

Adrian Kowal – mówi reprezentujący Olimp Lublin Adrian Kowal.

Ostatnia walka turnieju to starcie pomiędzy dwoma najlepszymi klubami zawodów. Obrońca tytułu Rafał Rzeźnik z Berej Boxing zmierzył się z Pawłem Borowcem reprezentującym Paco. Zwyciężył podopieczny Pawła Berejowskiego. Mimo wyniku tego pojedynku pierwsze miejsce w klasyfikacji klubowej zajął Paco. Trener Karolina Michalczuk jest zadowolona ze swoich podopiecznych:

Karolina Michalczuk

Mistrzostwa Okręgu Lubelskiego w boksie mimo mniejszej od przewidzianej liczby walk nie rozczarowały. Większość pojedynków prezentowało wysoki poziom, zdecydowanie wyższy od zawodów zeszłorocznych.

Bartosz Litwin

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Sport