Polska nigdy nie była krajem szczególnie kojarzącym się ze sportami motorowymi. Co prawda w czasach przedwojennych na terenach ówczesnych ziem polskich odbywały się przez kilka lat wyścigi o Grand Prix Lwowa. Późniejsze okresy wojny i PRL-u sprawiły jednak, że Polacy nie mieli zbyt wielu możliwości rywalizacji w największych i najbardziej prestiżowych seriach wyścigowych świata.
Co prawda Polscy zawodnicy miewali sukcesy w rajdach za sprawą Sobiesława Zasady, Krzysztofa Hołowczyca czy Kajetana Kajetanowicza. W wyścigach torowych Polska przez dekady była na rubieżach.
Sytuację tą zmieniła dopiero kariera Roberta Kubicy. Uświadomił on Polaków o wyścigach torowych i dał do zrozumienia, że również tam Polskie sukcesy są możliwe. Dzisiaj śladem Roberta podążają inni młodzi i perspektywiczni zawodnicy. Teraz będą mogli stawiać swoje pierwsze kroki w sporcie motorowym na nowo otwartym torze w Biłgoraju.
Autodrom Biłgoraj został wybudowany już w latach 80. i przez wiele lat gościł liczne Polskie serie kartingowe. W 2018 roku stary obiekt zamknięto i poddano gruntownej przebudowie. Zmodernizowany tor w Biłgoraju ma długość 1201 metrów. Oprócz kartingu będzie mógł gościć także serie samochodowe, motocyklowe czy wyścigi rallycross.
W ostatni piątek odbyło się oficjalne otwarcie, największego i najbardziej nowoczesnego obiektu na Lubelszczyźnie. Licznie zgromadzeni kibice mogli liczyć na pokazy bolidu Formuły Renault, wyścigi kartingowe, motocyklowe czy unikalny pokaz trzykrotnego mistrza świata w stuncie motocyklowym.
Na miejscu obecny był nasz reporter Filip Lech. Zapraszamy na krótką relację z tego wydarzenia.
Leave a Reply