Piłkarki ręczne Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej im. Wincentego Pola odwiedziły dzisiaj prezydenta Krzysztofa Żuka. Szczypiornistki na przełomie lipca i sierpnia obroniły w Rotterdamie tytuł mistrza Europejskich Igrzysk Studenckich, który po raz pierwszy wywalczyły przed dwoma laty w Cordobie.
Tego osiągnięcia osobiście pogratulował im prezydent, który zaznaczył, że takie sukcesy przyczyniają się także do promowania miasta.
– To miłe uczucie, kiedy wysiłek zostaje doceniony– mówiła trenerka mistrzyń Sabina Włodek
[Fajne uczucie, myślę, że każdy zdobyty tytuł smakuje podobnie, trzeba zostawić hektolitry potu wylane na treningach, potem na parkiecie już w bezpośredniej konfrontacji. To zawsze przynosi radość, więc cieszę się, że po raz kolejny udało nam się tytuł zdobyć ]
– Nie było łatwo bronić tytułu– zapewnia Aleksandra Baranowska, bramkarka WSSP i zawodniczka MKSu Selgros Lublin.
[Na pewno zawsze jest trudniej obronić, bo każdy chce odebrać tytuł mistrzowski. Na pewno był to trudny turniej ze względu na to, że dopiero zaczęłyśmy przygotowania no i wiadomo, że nie był to spacerek, bo trzeba było walczyć. Ale my robimy swoje]
Podopieczne Sabiny Włodek pokonały w finale przeciwniczki z Francji z Uniwersytetu w Toulonie. Europejskie Igrzyska Studenckie rozgrywane są co dwa lata, naprzemiennie z Akademickimi Mistrzostwami Europy. Impreza po raz pierwszy odbyła się 2 lata temu w Cordobie.
