Konsultacje społeczne pozwalają zmieniać mieszkańcom ich otoczenie, a jedną z ich wersji jest budżet obywatelski. To swoista umowa między miastem a głosującymi. Ci ostatni wybierają to co ma powstać, a Ratusz obiecuje na to pieniądze.
Zakończyły się już konsultacje dotyczące regulaminu przyszłej edycji. W tej chwili Biuro Partycypacji Społecznej lubelskiego Urzędu Miasta analizuje nadesłane propozycje, jednak już teraz możemy co nieco powiedzieć o tym, co może się zmienić.
Z Piotrem Chorosiem odpowiedzialnym w Ratuszu za budżet partycypacyjny rozmawiała Olga Wałecka:
Urzędnicy mają nadzieję, że ostateczny kształt regulaminu poznamy w połowie lutego. Sam nabór projektów do budżetu miałby ruszyć już miesiąc później. Wtedy też rozpoczęłyby się spotkania, podczas których co roku Biuro Partycypacji Społecznej tłumaczy, jak dochować formalności w kwestii propozycji do budżetu.
Jednak wróćmy do samych konsultacji. Osobą, a właściwie grupą, która przekazała prawdopodobnie najwięcej poprawek jest Fundacja Wolności. Wystosowała ona list do prezydenta Żuka, w którym wymieniła 21 punktów – nieścisłości regulaminowych lub ułatwień dla mieszkańców.
Więcej o tym Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności:
Propozycje przedstawione przez Fundację Wolności dotyczą głównie większego włączania mieszkańców w cały proces tworzenia budżetu obywatelskiego. Obecnie wiele osób jest wykluczonych, bo nie rozumie całej idei, bądź nawet o niej nie słyszało. Może też nie posiadać skrzynki mailowej oraz telefonu, a to jest wymagane do zagłosowania:
Tak jak mogliście już usłyszeć, piąta edycja Budżetu Obywatelskiego ruszy za nieco ponad miesiąc, tak więc warto już myśleć nad projektami.
Rozmawiała Olga Wałecka