Piłkarze ręczni AZS UMCS Lublin musieli uznać wyższość zawodników ze stolicy. AZS UW Warszawa wygrała 39:25, notując tym samym dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie.
Na pewno nie tak wyobrażali sobie sobotni wieczór podopieczni Łukasza Achruka. Lublinianie w Hali Globus podejmowali jedną z najlepszych ekip sezonu. AZS UMCS natomiast, przed spotkaniem zajmował miejsce w połowie tabeli.
Początek nie napawał optymizmem. Goście szybko wyszli na czteropunktowe prowadzenie (2:6) , które powiększali z akcji na akcję. Warszawianie zdobywali bramki seriami (5:14) , przez co Lublinianie mieli problem z nawiązaniem kontaktu. AZS UMCS potrafił znaleźć odpowiedź na poczynania rywali, jednak było to zdecydowanie za mało. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 11:21.
Druga część spotkania to kontynuacja dominacji piłkarzy ze stołecznego miasta. Marek Wasilewski oraz Miłosz Zawadzki to zawodnicy, którzy najczęściej kończyli akcję ofensywne swojego zespoły. Zarówno jeden, jak i drugi szczypiornista AZS UW trafił do bramki osiem razu. Po drugiej stronie boiska najlepszym strzelcem był Szymon Sekuła – autor sześciu trafień. Po 60 minutach gry tablica wyników wyświetliła zapis 25:39
Leave a Reply