W zaległym spotkaniu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy podopieczni Mateusza Stolarskiego ulegli Pogoni Szczecin 3:0. Dla żółto-biało-niebieskich była to trzecia porażka z rzędu.
Na pierwszą groźną sytuację w meczu musieliśmy czekać do 15. minuty. Kamil Grosicki posłał kapitalne dośrodkowanie do Kolourisa. Grek został, jednak zatrzymany przez goalkeepera gości. W 21. minucie Mateusz Stolarski musiał wykorzystać dwie zmiany. Urazu doznał Marek Bartos. Chwilę później to samo przytrafiło się Jean-Kevin Augustinowi, którego zastąpił Samuel Mraz, Okazja na zdobycie gola dla lublinian pojawiła się dopiero w 35. minucie. Kapitalne podanie prostopadłe otrzymał właśnie Samuel Mraz. Słowak nie zdołał, jednak umieścić piłki w siatce. Tuż przed przerwą Koutris podał piłkę do Kamil Grosickiego. Sytuację próbował ratować Tratnik. Został on przelobowany centrostrzałem i piłka wpadła do bramki. Kontrowersję pojawiły się w doliczonym czasie gry. W polu karnym rywala znalazł się Wójcik, który zdaniem motorowców był faulowany. Po analizie VAR sędzia nie zmienił swojej decyzji. Na przerwę w lepszych humorach schodzili szczecinianie prowadząc 1:0.
Druga odsłona meczu rozpoczęła się od naporu lublinian. W 47. minucie okazję na wyrównania miał Michał Król. Próba ta nie mogła zagrozić bramce gospodarzy. Pięć minut później rajd środkiem boiska przeprowadził Kamil Grosicki wieńcząc go strzałem z dystansu. Piłka po uderzeniu w słupek znalazła drogę do bramki. Motor nie zamierzał składać broni. Chwilę po utraci gola, żółto-biało-niebiescy mieli swoją szansę. Zamieszanie w polu karnym próbował wykorzystać Labojka. Piłka po rykoszecie nie trafiła do bramki. W 76. minucie przyszedł czas na ostateczny cios Pogoni. Podanie w polu karnym otrzymał Kouloris, który powiększył przewagę do trzech oczek, pakując piłkę w prawym rogu siatki. Dla greka było to 26. trafienie w tym sezonie. Portowcy kontrowali przebieg spotkania do samego końca, wygrywając 3:0. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Roberta Kolendowicza tracą tylko trzy punkty do 3. miejsca w tabeli.
O niefortunnej końcówce sezonu mówił trener Motoru Lublin- Mateusz Stolarski
Motor po tej porażce spadł na 10. miejsce w tabeli. Szansa na poprawę pojawi się już w niedzielę. Żółto-biało-niebiescy zagrają na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin. Pierwszy gwizdek o godzinie 12:15.
Leave a Reply