Polski sukces podczas gali rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Twórcy Idy wrócą do Polski z Oskarem.
Paweł Pawlikowski odebrał statuetkę w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Tym samym produkcja pokonała rosyjskiego Lewiatana, argentyńskie Dzikie historie, maureatańskie Timbuktu i estońsko-gruzińskie Mandarynki.
Najlepszym filmem ubiegłego roku został Birdman w reżyserii Alejandra Gonzaleza Inarritu. Produkcja opowiada historię aktora, który walczy ze swoim ego oraz próbuje odzyskać sławę i rodzinę. Film zdobył też statuetkę w kategorii najlepszy reżyser, twórca scenariusza oryginalnego i najlepsze zdjęcia.
Cztery statuetki: za charakteryzację, scenografię, kostiumy i oryginalną muzykę otrzymał także Grand Budapest Hotel Wesa Andersona.
Amerykańska Akademia Filmowa wyłoniła również najlepszą aktorkę pierwszoplanową i najlepszego aktora to Julianne Moore za film Still Alice o profesor cierpiącej na chorobę Alzheimera i Eddie Redmayjne za rolę w Teorii wszystkiego opartej na historii Stephena Hawkinga.
