Wyjazd do Kraśnika na remis

twitter.com/motorlublin

Piłkarze Motoru Lublin bezbramkowo zremisowali w Kraśniku z tamtejszą Stalą w ostatnim meczu 10. kolejki gr. IV III ligi. Żółto-biało-niebiescy zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli.

Chociaż w minionym tygodniu z Motoru został zwolniony trener Mariusz Sawa, to kibice lubelskiej drużyny przed meczem z beniaminkiem mogli liczyć na dobry rezultat. Zwłaszcza, że „Motorowcy” w ramach regionalnego Pucharu Polski rozbili ostatnio Powiślaka Końskowola aż 7:0.

Sympatycy klubu z Lublina jednak po tym spotkaniu mogli czuć się zawiedzeni. W pierwszej połowie meczu żadna z drużyn nie wypracowała sobie przewagi. Chociaż rywalizacja była zacięta to ani Motor, ani Stal nie zdołały stworzyć sobie dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Druga odsłona nie przyniosła zmian. Akcje obu stron zazwyczaj kończyły się strzałem poza światło bramki lub prosto w golkipera. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. W 73. minucie zespół z Lublina był bardzo blisko objęcia prowadzenia. Michał Paluch lobem skierował piłkę do siatki jednak jeden z obrońców gospodarzy zbił ją na poprzeczkę. Futbolówka po odbiciu od „aluminium”, zdaniem zawodników Motoru, trafiła w rękę zawodnika z Kraśnika. Sędzia jednak nie dopatrzył się przewinienia. Emocje w tym meczu podgrzała również czerwona kartka dla Konrada Nowaka. Co ciekawe arbiter  78. minucie najpierw pokazał „żółtko” kapitanowi lubelskiej drużyny, jednak po chwili zdecydował się na surowszą karę. Mecz ostatecznie zakończył się remisem 0:0, a „Motorowcy” wywieźli z Kraśnika tylko jedno oczko.

Motor Lublin po meczu ze Stalą zajmuje czwarte miejsce w tabeli ze stratą trzech punktów do liderującego Hutnika Kraków. Żółto-biało-niebiescy następne spotkanie w lidze rozegrają już w sobotę u siebie z Wisłą Sandomierz.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport