fot. Michał Piłat/azs.umcs.pl
Lekkoatleci AZS UMCS Lublin zdominowali Mistrzostwa Polski w Poznaniu. Zawodnicy lubelskiego klubu w stolicy Wielkopolski stawali na podium jedenastokrotnie i wygrali klasyfikację medalową.
Mistrzostwa trwały od czwartku do soboty. Pierwszy dzień przyniósł trzy medale, dwa złote i jeden brązowy. Na początek zawody w pchnięciu kulą zwyciężyła Paulina Guba. Mistrzyni Europy z 2018 roku do wygranej wystarczył rzut na odległość 17.74 metrów. 30-latka na zakończenie rywalizacji pchnęła znacznie dalej, bo na 18.29. Kulomiotka jest zadowolona z sukcesu, choć przyznała, że stać ją było na więcej.
Po złoto sięgnął również Marcin Lewandowski w swojej koronnej konkurencji, biegu na 1500 metrów. Dystans półtora kilometra przebiegł w czasie 3:49.49 i wyprzedził drugiego Michała Rozmysa o 0.11 sekundy. – Fajnie jest zdobyć medal Mistrzostw Polski, ale interesują mnie medale z imprez międzynarodowych – podkreśla Lewandowski.
Na trzecim miejscu rywalizację w rzucie oszczepem zakończył inny Lewandowski, Michał. Brązowy medal zapewnił mu rzut na odległość 76.86 metrów. Lewandowski przegrał rywalizację z Cyprianem Mrzygłodem i najlepszym polskim oszczepnikiem Marcinem Krukowskim, który posłał oszczep na 83.86 metrów.
Drugi dzień przyniósł lubelskim lekkoatletom cztery medale. W chodzie na 10 000 metrów wicemistrzostwo zdobył Rafał Fedaczyński. Niespełna 40-letni zawodnik lubelskiego klubu pokonał tą trasę w czasie 44:11.98 i przegrał z Łukaszem Niedziałkiem o niespełna pięć minut. Srebro zdobył również Krzysztof Hołub w biegu na 400 metrów przez płotki. 20-latek ustanowił przy okazji rekord życiowy z wynikiem 50.94. Po brąz sięgnęła Małgorzata Hołub-Kowalik, która 400 metrów pobiegła w czasie 51.77, ulegając swoim koleżankom z reprezentacji, Justynie Święty-Ersetic i Natalii Kaczmarek. Po medal z najcenniejszego kruszcu sięgnęła zaś dyskobolka Daria Zabawska. Zagwarantował jej to rzut na odległość 57.90. Rywalizacja była jednak bardzo zacięta, bowiem dyskobolka AZS UMCS Lublin druga w konkursie Karolina Urban rzuciła dysk zaledwie cztery centymetry bliżej od Zabawskiej.
Na zakończenie rywalizacji lubelscy lekkoatleci dorzucili cztery krążki, dwa złote i dwa srebrne. Bezkonkurencyjna w rzucie młotem okazała się Malwina Kopron, która pokonała Anitę Włodarczyk i Joannę Fiodorow. Wygraną zapewnił jej rzut na odległość 75.42, co było najlepszym wynikiem w sezonie pochodzącej z Puław młociarki. Po złoto sięgnęła również sztafeta 4×400 metrów kobiet w składzie Alicja Wrona, Wiktoria Drozd, Agata Wasiluk i Małgorzata Hołub-Kowalik, która pobiegła w czasie 3:36.70 i zdecydowanie wyprzedziła sztafety z Radomia i Krakowa. Pecha mieli natomiast mężczyźni na tym samym dystansie. Sztafeta w składzie Mikołaj Kotyra, Cezary Mirosław, Maciej Hołub i Andrzej Jaros pokonała cztery kółka po 400 metrów w czasie 3:08.41 i okazali się gorsi od ekipy z Poznania o 0.11 sekundy. Po srebro sięgnęła również Izabela Paszkiewicz na dystansie 5000 metrów. 33-latka pokonała ten dystans w czasie 16:05.50. Paszkiewicz stoczyła zaciętą walkę o drugie miejsce z Moniką Jackiewicz z MKL Szczecin. Ostatecznie biegaczka AZS UMCS była lepsza o 0.45 sekundy. Rywalizację na 5 kilometrów z czasem 16:03.91 wygrała Beata Topka.
Lekkoatleci AZS UMCS Lublin zdobyli pięć złotych, cztery srebrne i dwa brązowe medale. Zajęli jednak dopiero czwarte miejsce w klasyfikacji punktowej, którą zwyciężyła ekipa AZS AWF Katowice. Katowiczanie uzbierali 676 punktów, zaś lublinianie 547. Mistrzostwa Polski w Poznaniu były próbą generalną przed Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio, które odbędą się w dniach 23.lipca – 8.sierpnia.
