W taki sposób lublinianie przywitali reprezentację Polski piłkarzy ręcznych. Podopieczni Michela Bieglera przyjechali do hali Globus na międzynarodowy turniej towarzyski. W imprezie wzięły udział 4 drużyny. Poza Polską, zagrały jeszcze zespoły Czech, Rosji i Białorusi. W pierwszym spotkaniu biało-czerwoni zmierzyli się z Białorusią. Początek meczu to wyrównana gra obu zespołów. Rywalizacja toczyła się gol za gol. Później to nasi zawodnicy nadawali ton grze i wypracowali kilkubramkową przewagę. Do przerwy było 16 do 12 dla Polski. Po zmianie stron Białorusini próbowali odrabiać starty, ale bardzo dobrze w bramce Polaków spisywał się popularny ,,Kasa”.
Dzięki dobrym interwencjom Sławomira Szmala oraz skutecznym akcjom w ataku nasza kadra pewnie wygrała z Białorusią 27 do 22. Jedynie pierwsze minuty były nerwowe – mówi rozgrywający reprezentacji Polski Mariusz Jurkiewicz:
Trener Biegler przez więkoszość meczu rotował składem i sprawdzał potencjalnych zmienników. Między innymi, po to jest ten turniej -mówi Mariusz Jurkiewicz:
W drugim piątkowym spotkaniu Rosjanie pokonali Czechów 22:19.
Sobotnie starcie Polski z Rosją zgromadziło w hali Globus komplet kibiców. Nasi zawodnicy dobrze rozpoczęli to spotkanie i już od początku prowadzili. Szczególnie dobrze prezentowali się w obronie i w efekcie po 30 minutach wygrywali 15 do 12. W drugiej części reprezentanci Polski spokojnie kontrolowali rozwój sytuacji na parkiecie, pozostając na kilkubramkowym prowadzeniu. W ostatnich minutach Polacy podkręcili tempo i jeszcze powiększyli swój dorobek bramkowy ostatecznie zwyciężając 27 do 21.
Myślę, że kibice mieli co oglądać- zauważa obrotowy biało-czerwonych Bartosz Jurecki:
Dzięki wygranej nad Rosją oraz jednoczesnej porażce Czechów nad Białorusią, Polacy już wczoraj mogli cieszyć się ze zwycięstwa w całym turnieju. Nie przywiązujemy do tego zbyt dużej uwagi, wiadomo, że to tylko element przygotowań do czerwcowych eliminacji mistrzostwa świata – mówi nasz bramkarz, Sławomir Szmal:
W ostatnim dniu rozgrywanego w Lublinie Międzynarodowego turnieju reprezentacji męskich w piłkę ręczną Polska pokonała Czechy 28:21 i z kompletem zwycięstw wygrała całą imprezę, zaś w starciu poprzedzającym mecz Polaków pomiędzy Rosją i Białorusią padł wynik 31:29 dla Sbornej.
Tak mecz z Czechami komentował rozgrywający Azotów Puławy i reprezentacji Polski, Michał Szyba.
Zawody, które odbyły się w hali Globus, były jednym z istotniejszych sprawdzianów dla trenera Michaela Bieglera przed czekającymi polskich szczypiornistów w czerwcu, meczami fazy play-off o udział w mistrzostwach świata z zespołem Niemiec. Do Kataru pojedzie zwycięzca rywalizacji. Pierwsze spotkanie Biało-Czerwoni rozegrają 7 czerwca w trójmiejskiej Ergo Arenie.
Klasyfikacja końcowa turnieju:
1. Polska – 6 pkt
2. Rosja – 4 pkt
3. Białoruś – 2 pkt
4. Czechy – 0 pkt
Paweł Szkodziński