Prawie 150 tysięcy zesłanych w głąb Rosji. Tylko nielicznym udało się wrócić do domu.
„Chcemy by pamięć o Sybirakach nie zaginęła – mówi Janusz Pawłowski prezes lubelskiego Związku Sybiraków.
Zsyłki były formą represji na ludności polskiej, która po najeździe sowietów znalazła się na okupowanych przez nich terenach. O wywiezionych w głąb Rosji przypomina dzień Sybiraka. Jego data jest nieprzypadkowa. Przypada w rocznicę agresji Związku Radzieckiego na Polskę
O tym jak ważny jest to dla nas dzień mówi prezydent miasta Lublin Krzysztof Żuk.
Kolejnym punktem obchodów rocznicy napaści Związku Radzieckiego na Polskę będzie dzisiejsza sesja naukowa. Rozpoczyna się ona w środę o godzinie 10, w Lubelskim Ratuszu. Więcej informacji na www.um.lublin.pl.