
fot. Facebook
Lublinianie dzielą się nadmiarem jedzenia już od roku. Dokładnie 14 grudnia w naszym mieście została otworzona Jadłodzielnia.
Jest to szczególne miejsce gdzie każdy z nas może przynieść coś do jedzenia, a także każdy z nas może wziąć jeżeli czegoś potrzebuje. Skąd jednak pomysł na stworzenie Jadłodzielni w naszym mieście? To tłumaczy wolontariuszka Maria Łukasik, która była gościem Porannej Rozmowy Radia Centrum.
Wolontariusze nie spodziewali się aż tak dużego zaangażowania mieszkańców w dzielenie się posiłkami. Za nami święta, po których zazwyczaj zostaje nam dużo jedzenia. W tym roku nie było wręcz miejsca na półkach – dodaje drugi z gości Porannej Rozmowy, wolontariusz Kamil Krzos.
Pomóc może każdy z nas. Pamiętajmy jednak żeby nie przynosić produktów, które mają krótki termin przydatności, jak surowe ryby, mięso czy jajka. Produkty należy zapakować w pudełka i krótko je opisać.
Jadłodzielnia znajduje się na targu przy al. Tysiąclecia w pawilonie nr 97.